Stal Mielec zremisowała z Legią Warszawa 2:2 w meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy.
Kolejny faworyt gubi punkty w tej serii gier. Choć stołeczni dobrze rozpoczęli spotkanie, bowiem prowadzenie im dał Ryoya Morishita już w dwunastej minucie. Jeszcze w pierwszej połowie Stal wywalczyła rzut karny, który wykorzystał Piotr Wlazło.
Po zamianie stron to legioniści tym razem mieli rzut karny, który zarówno wypracował, jak i wykorzystał Rafał Augustyniak. Mogło niektórym wydawać się, że Legia wywalczy tutaj zwycięstwo. Stal jednak nie odpuściła i w samej końcówce po rzucie rożnym piłkę do bramki skierował Łukasz Wolsztyński. Fatalnie tutaj zachował się Gabriel Kobylak. Dla mielczan to był o tyle wyjątkowy gol, iż numer 1000 na poziomie Ekstraklasy.
Legia traci cenne punkty i nie wykorzystuje okazji, by zbliżyć się do Lecha Poznań. Zresztą, z czołówki tabeli tylko Raków Częstochowa w tej kolejce zanotował zwycięstwo.
Zobacz skrót wideo
Z dziennikarstwem związany od 16 roku życia. Doświadczenie zbierałem przechodząc staż w redakcji „Przeglądu Sportowego”. Oprócz tego m.in. przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria. Tam odpowiadałem… teoretycznie za teksty do działu gospodarczego. Ale nie uciekaliśmy od różnej tematyki, np. w „Gazecie Bankowej” pisałem o motoryzacji.
Fanatyk sportu. Głównie specjalizuję się w Piłce Nożnej i MMA. Ale z chęcią obserwuję również to, co dzieje się w Formule 1, tenisie czy skokach narciarskich. Hobbystycznie fan wrestlingu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.