Świątek i Linette w akcji! Jak poradziły sobie w kolejnej rundzie igrzysk? (IO 2024, tenis)

fot. Fot. WTA

Dzisiaj (29.07) niemal w samo południe, Iga Świątek i Magda Linette rozegrały swoje spotkania o awans do trzeciej rundy turnieju olimpijskiego. Świątek zmierzyła się z Diane Perry (59. WTA), natomiast Linette stanęła na przeciwko Jasmine Paolini (5. WTA).

Mecz Igi rozpoczął się o godzinie 12:00. O ile w przypadku pierwszej rundy mogliśmy mówić (przynajmniej w pewnych momentach spotkania) o dość zaciętej walce i nadspodziewanie dużych emocjach, to rywalizacja z Francuzką od początku do końca przebiegała zgodnie z planem naszej zawodniczki. Świątek zwyciężyła 6:1, 6:1, pewnie przechodząc do 3. rundy, w której zmierzy się z reprezentantką Chin – Xiyu Wang (52. WTA).  Warto zauważyć, że Wang pokonała już dwie wyżej notowane zawodniczki: 19-letnią Lindę Noskovą (27. WTA, 6:3, 6:3), oraz Dianę Shnaider (24. WTA, 6:3, 6:1).

Spotkanie Linette vs. Paolini wystartowało dziesięć minut po rozpoczęciu meczu Świątek. Pierwszy set, choć został przez Magdę przegrany wynikiem 4:6, mógł napawać optymizmem. Polka postawiła się mocniejszej na papierze rywalce i pokazała, że jest zdolna, by sprawić niespodziankę. Niestety, drugi set był już jednostronny. Włoszka wygrała 6:1, a Linette zaczął doskwierać ból nogi, który przeszkadzał Polce w bieganiu.