Szalona końcówka: Szkocja 2:3 Polska – skrót meczu (WIDEO)

Robert Lewandowski
fot. Fot. Shutterstock

Doczekaliśmy się – polska reprezentacja wraca do gry, po fazie grupowej EURO 2024, a jako pierwszy na zespół prowadzony przez Michała Probierza, czekała Szkocja. Spotkanie zapowiadało się zatem jako ciekawy, wyrównany pojedynek.

Mecz zaczął się dla nas w sposób absolutnie wymarzony. Już w 8. minucie piłkę w siatce, po cudownym strzale z dystansu, zmieścił Sebastian Szymański. Szczególnie cieszy fakt, że to właśnie ten zawodnik, potrafiący przecież fantastycznie czarować w klubie, przełamuje się w reprezentacji.

Paradoksalnie dalszy przebieg pierwszej części spotkania, zdawał się wyłonić Szkotów, jako drużynę pewniejszą. Stwarzającą sobie więcej groźnych sytuacji. W 23. minucie gola strzelił nawet McTominay, jednak jak zdradziła nam analiza VAR, Szkot przedtem zagrał piłkę ręką.

Na tym etapie wysiłek naszych rywali okazał się niewystarczający, a chwilę przed zakończeniem pierwszych 45 minut, przebłysk geniuszu, który poskutkował wywalczeniem rzutu karnego, zaprezentował Zalewski. Do „jedenastki” podszedł Robert Lewandowski i pewnie ją wykorzystał.

W drugiej połowie stało się jednak to, czym pachniało wcześniej. Dwa ciosy ze strony Szkotów i w 76. minucie na tabeli widniał już wynik remisowy.

O ile w pewnym momencie wydawało się już, że ekipy podzielą się punktami, to w trakcie doliczonego czasu gry o kolejny błysk pokusił się Nicola Zalewski. Młody Polak wywalczył już drugi w tym meczu rzut karny, po czym, ze względu na brak Lewandowskiego, sam wykończył wypracowaną przez siebie okazję. Choć bramkarz miał piłkę na rękawicach, ta wtoczyła się do siatki.

Ostateczny wynik to 2:3. W swoim kolejnym meczu, 08.09, Polska zmierzy się z Chorwacją, a Szkocja podejmie Portugalię.