Węgierski Szeged pokonuje Industrię Kielce 28:27, w meczu 7. kolejki Ligi Mistrzów.
Omawiany mecz należy określić, jako niezwykle wyrównany. Kwestia zwycięstwa rozstrzygnięta została dopiero w samej końcówce, natomiast Industria zapłaciła przede wszystkim gorszą pierwszą połową. Choć to kielczanie zdobyli pierwsze dwie bramki, ostatecznie do przerwy to Szeged prowadził wynikiem 15:13.
Druga część meczu teorytycznie została już wygrana przez gości, jednak to okazało się zbyt mało. W pewnym momencie ekipa z Kielc prowadziła nawet 26:25, jednak następne trzy trafienia padły już łupem Szegedu i Industria dorzuciła jedynie bramkę na 27:28, która zamknęła wynik spotkania i w ostatecznym rozrachunku – w żaden sposób nie zmieniła sytuacji aktualnego lidera Orlen Superligi.
STOP 🛑✋
Miłosz Wałach w pierwszej połowie z ponad trzydziestoprocentową skutecznością w bramce ❗️#ehfcl #dawajDAWAJ @kielcehandball pic.twitter.com/waw6GMBwS2
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) October 30, 2024
Był czas, była komfortowa sytuacja 🤷♂️
Plan też na pewno jakiś był, ale nie został zrealizowany ☹️#ehfcl pic.twitter.com/XCg0fW9LnC
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) October 30, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.