Prawdziwa demolka na Anfield: Liverpool pokonuje 5:1 West Ham United, meldując się w 1/8 finału Carabao Cup.
Choć podopieczni Arne Slota byli tego dnia drużyną nieporównywalnie lepszą, ciekawostką jest fakt, że to West Ham otworzył wynik. Bramkę samobójczą dopisał sobie na konto Quansah, a w 21. minucie na tabeli widniał wynik 0:1.
Kolejne ciosy padały już jednak wyłącznie ze strony gospodarzy. Po zaledwie trzech minutach do wyrównania doprowadził Diogo Jota i ten sam zawodnik, chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy, wyprowadził Liverpool na prowadzenie. W 74. minucie wynik podwyższył Salah, a po chwili czerwoną kartkę obejrzał Edson Alvarez, co w sytuacji ekipy z Londynu zdawało się już być gwoździem do trumny. Na sam koniec, dwie bramki ustrzelił Gakpo, a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 5:1.
The action from Anfield as the Reds progressed into the fourth round of the @Carabao_Cup 🎬 pic.twitter.com/lad4EcIoa8
— Liverpool FC (@LFC) September 26, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.