Tobiasz o sytuacji Nsame: „Płakać mi się chce”

Jean-Pierre Nsame doznał w sierpniu kontuzji mięśnia achillesa, w skutek czego wypadł z gry na kilka miesięcy. Jego sytuację w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą skomentował Kacper Tobiasz, wyrażając bardzo pozytywny stosunek do swojego kolegi z drużyny.

Początek sezonu rozpoczął się dla doświadczonego Kameruńczyka w sposób wręcz wymarzony. Po rozczarowującej poprzedniej kampanii, kiedy za kadencji Goncalo Feio rozegrał łącznie tylko dziesięć meczów, został okrzyknięty transferową wpadką Legii. Po zmianie trenera, Nsame niemal natychmiast stał się jednak kluczowym punktem zespołu. Strzelał jak na zawołanie – sumując wszystkie rozgrywki, w tym sezonie zanotował już sześć goli i jedną asystę. Tym bardziej zerwanie ścięgna achillesa po kilku minutach meczu z Cracovią, wywołało w środowisku Legii ogromne poruszenie.

Tobiasz skomentował sytuację Nsame

„W obecnym momencie najbardziej mi jest szkoda JP ze względu na to, że straciliśmy go przez kontuzję. Bo on przeżywał jeszcze gorsze chwile, niż to co ja miałem w poprzednim sezonie i też wiele złego można było o nim usłyszeć, narracja na jego temat była ekstremalna. I w sumie na początku tego sezonu też mało kto wierzył, że coś tu się może wydarzyć i nagle odpalił. Więc dla mnie to jest nasza największa strata, bo on nie tylko piłkarsko, ale też mentalnie, to jaki ma zapał do pracy, jakim jest profesjonalistą i pozostawał nim mimo wszystkiego co się działo w poprzednim sezonie.”

„Pamiętam, że kiedyś dostałem pytanie o niego to powiedziałem, że jeszcze nie widziałem człowieka z takim wykończeniem jak on. Dopóki on nie przyszedł, to najlepsze wykończenie miał zawsze Pekhart, a odkąd Nsame przyszedł to myślę, że dałbym ich równo.”

„Jest człowiekiem, który z każdym łatwo buduje dobrą relację i jest super kumplem. To jest naprawdę super człowiek i jak o nim myślę teraz to jest mi tak mega przykro, że płakać mi się chce, naprawdę. Bo to jest taki człowiek, który wiem co czuje, bo wiem co przeżył, wiem z czym musiał walczyć, żeby w końcu pokazać i udowodnić, że wszyscy się mylą. […] Człowiek klasa. Ma kulturę, naprawdę wiele takich dobrych cech.” – mówił bramkarz Legii, na youtubowym kanale Tomasza Ćwiąkały.