Torino niespodziewanie pokonuje na własnym terenie AC Milan 2:1, w meczu 26. kolejki włoskiej Serie A.
Choć teorytycznie Milan wyróżnił się dziś jako zespół nastawiony znacznie ofensywniej, który w dodatku potrafi bez problemu skonstruować sobie obiecującą akcję, to mówiąc delikatnie – skuteczność „Rossonerich” pozostawiała wiele do życzenia. Pierwszy gol, to bramka samobójcza Thiaw’a, który niefortunnie trafił do własnej siatki już w 5. minucie meczu. W 32. minucie wielką szansę na doprowadzenie do remisu miał Pulisić, jednak zmarnował rzut karny. W 74. minucie jednak wreszcie bramkarza pokonał Reijnders, ale…już dwie minuty później Torino ponownie prowadziło – Gineitis zamknął już wynik.
🤯 𝐓𝐎 𝐉𝐄𝐒𝐓 𝐊𝐎𝐌𝐏𝐑𝐎𝐌𝐈𝐓𝐀𝐂𝐉𝐀 𝐌𝐈𝐋𝐀𝐍𝐔! 🤯
Co za kuriozalny samobój! 👇😱
Spójrzcie tylko na nieporozumienie Mike’a Maignana oraz Malika Thiawa! 😳 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/ADVAiJk7Sw
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 22, 2025
𝐂𝐇𝐑𝐈𝐒𝐓𝐈𝐀𝐍 𝐏𝐔𝐋𝐈𝐒𝐈𝐂 𝐌𝐀𝐑𝐍𝐔𝐉𝐄 𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘! ❌
Świetna interwencja Vanji Milinkovicia-Savicia i gospodarze wciąż prowadzą 1:0! 🧱🧤 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/bsMkot1FH8
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 22, 2025
💥 𝐒𝐙𝐀𝐋𝐎𝐍𝐄 𝐌𝐈𝐍𝐔𝐓𝐘 𝐖 𝐓𝐔𝐑𝐘𝐍𝐈𝐄! 🎢
74’ Tijjani Reijnders daje remis Milanowi 🎯
77’ Gvidas Gineitis z golem na 2:1 dla Torino 🎯Co tutaj się jeszcze wydarzy? 🔥 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/JdQEuXPgSt
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 22, 2025
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.