Od kilku dni w mediach pojawiają się informacje, że Aris Saloniki jest poważnie zainteresowany sprowadzeniem Migouela Alfareli z Legii Warszawa. Tomasz Włodarczyk przekazał informację, że sprawa jest już przesądzona, co potwierdził na konferencji prasowej trener Iordanescu. Piotr Kozmiński jednak twierdzi, że Grecy w ostatniej chwili mogą się wycofać z zakupu.
Pobyt Alfareli w stolicy można określić, jako duży niewypał. Latem 2024 roku Legia zapłaciła za Francuza około miliona euro, jednak napastnik kompletnie nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. W poprzednim sezonie zagrał 22 mecze, gdzie wchodził głównie z ławki. Po drodze udało mu się zanotować tylko jednego gola i dwie asysty, a zimą klub postanowił wysłać 27-latka na wypożyczenie do greckiego Athens Kallithea. Po powrocie Alfarela dołożył tylko jedną bramkę i asystę, a czarę goryczy miało przelać niepowołanie Francuza do kadry na mecze Ligi Konferencji Europy. Wówczas miał poinformować o chęci zmiany barw.
Zamieszanie z transferem Alfareli
Kiedy wszystko wydawało się już dogadane, Piotr Koźmiński z Goal.pl przekazał, że warunki transferu w ostatniej chwili miały ulec zmianie – na niekorzyść Alfareli i Legii – a w dodatku Aris tuż przed sfinalizowaniem transakcji, miał ściągnąć już w ostatniej chwili nowego zawodnika na inną pozycję. W tym momencie zatem wiele wskazuje na to, że 27-latek jednak, póki co, zostanie w Polsce. Warto zaznaczyć, że już jutro w Grecji zakończy się letnie okno transferowe.
🔜 Aris złożył nową ofertę za Migouela Alfarelę. Wypożyczenie z wykupem 700 tys euro + 15 procent od kolejnej sprzedaży.
Legia chciała milion euro, ale już ta oferta – przy nacisku na odejście Francuza – powinna wystarczyć.
Okno transferowe w Grecji zamyka się w piątek. pic.twitter.com/KW0HPhOJos
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) September 11, 2025
Udostępnij w social mediach:Wygląda na to, że jeśli chodzi o odejście Alfareli to jeszcze nie koniec. Dotarły do mnie nowe, zaskakujące szczegóły. https://t.co/0j4t4dRoPl
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) September 11, 2025
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.