Skoczkowie narciarscy mają przed sobą bardzo wymagający tydzień, podczas którego nie będą mieli dnia bez rywalizacji na skoczni. Zmagania w turnieju Raw Air nie należą do łatwych.
Turniej Raw Air rozpoczął się od dwóch konkursów w Oslo. Rywalizacja w stolicy Norwegii po raz kolejny nie była udana dla reprezentantów Polski. Sobotnia drużynówka rozgrywana była w kuriozalnych warunkach. Wiatr, który wiał chyba z wszystkich możliwych kierunków, był w dużej mierze odpowiedzialny za wyniki zawodów zespołowych. Upadki Stephana Leyhe i Mariusa Lindvika są chyba najlepszym i najbardziej dobitnym podsumowaniem sobotniego konkursu. Polacy, zajmujący po trzech grupach pierwsze miejsce z przewagą 15 punktów nad drugim zespołem, ostatecznie zakończyli rywalizację na czwartej pozycji. Triumfowali Norwegowie z Robertem Johanssonem w składzie. To pierwszy lider cyklu Raw Air. Słynny wąsacz poszybował na niewiarygodną odległość 144 metrów i o 3 metry pobił rekord skoczni należący od 2011 roku do Andreasa Koflera.
Niedzielne zmagania znowu były nieudane dla Polaków. Najwyżej sklasyfikowanym skoczkiem trenowanym przez Stefana Horngachera był trzynasty Kamil Stoch. Jakub Wolny zawody ukończył na 19. miejscu, Dawid Kubacki był 24, Piotr Żyła 26, Stefan Hula 36, a Paweł Wąsek 42. Był to najgorszy weekend naszych skoczków w tym sezonie. Pierwszy, w czasie którego nie oglądaliśmy żadnego reprezentanta na podium. Zwycięstwo odniósł niepokonany do tej pory w Raw Air Robert Johansson. Norweg umocnił się na prowadzeniu w cyklu i ma już 28,1 punktu przewagi nad drugim w klasyfikacji Ryoyu Kobayashim. Kamil Stoch ze stratą 83,2 punktu do lidera zajmuje jedenaste miejsce.
Niedzielne zawody przyniosły najważniejsze rozstrzygnięcie tego sezonu Pucharu Świata. Ryoyu Kobayasahi zapewnił już sobie zdobycie Kryształowej Kuli. Tym samym jest pierwszym Japończykiem w historii skoków, który sięgnie po to trofeum. Nie udało się to tak utytułowanym Samurajom jak Noriaki Kasai, Kazuyoshi Funaki czy Masahiko Harada.
Nie zdążyliśmy jeszcze ochłonąć po zmaganiach w Oslo, a już trzeba przygotowywać się do kolejnych emocji. Skoczkowie są już po około dwugodzinnej podróży do Lillehammer. Tam już jutro odbędzie się prolog do wtorkowych zawodów indywidualnych. Następnie czekają ich przenosiny do Trondheim, gdzie rywalizacja na skoczni odbywać się będzie w środę i czwartek. Na zakończenie morderczego cyklu zawodnicy udadzą się na największą skocznie świata. Na obiekcie w Vikersund zapadną ostateczne rozstrzygnięcia tegorocznej edycji Raw Air.
PONIEDZIAŁEK – 11 MARCA 2019
16:45 Puchar Świata, Lillehammer, Norwegia: STUDIO
17:15 Puchar Świata, Lillehammer, Norwegia: KWALIFIKACJE
18:30 Puchar Świata, Lillehammer, Norwegia: STUDIO
WTOREK – 12 MARCA 2019
16:15 Puchar Świata, Lillehammer, Norwegia: STUDIO
*(od 16:35 również w TVP 1 HD)
17:00 Puchar Świata, Lillehammer, Norwegia: KONKURS INDYWIDUALNY
*(od 17:15 również w Eurosport 1 HD)
18:45 Puchar Świata, Lillehammer, Norwegia: STUDIO
ŚRODA – 13 MARCA 2019
17:00 Puchar Świata, Trondheim, Norwegia: STUDIO
17:30 Puchar Świata, Trondheim, Norwegia: KWALIFIKACJE
18:30 Puchar Świata, Trondheim, Norwegia: STUDIO
CZWARTEK – 14 MARCA 2019
16:15 Puchar Świata, Trondheim, Norwegia: STUDIO
*(od 16:35 również w TVP 1 HD, od 16:45 także w Eurosport 1 HD)
17:00 Puchar Świata, Trondheim, Norwegia: KONKURS INDYWIDUALNY
19:00 Puchar Świata, Trondheim, Norwegia: STUDIO
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.