United wkracza do walki o objawienie Bundesligi

Manchester United | Old Trafford
fot. Shutterstock/Marmalade Photos

Klub z czerwonej części Manchesteru ma trudne zadanie. Musi wzmocnić zespół i przekonać zawodników do dołączenia do projektu nawet bez europejskich pucharów. Wydaje się to trudne, jednak nie mają zamiaru się poddawać. Właśnie ustawili się w kolejce po objawienie Bundesligi.

O fatalnym sezonie w wykonaniu United powiedziano już właściwie wszystko. Klub zostawia ten feralny okres za sobą i patrzy w przyszłość. Nie jest ona kolorowa, bo muszą wzmocnić zespół a chętnych z topu brakuje. Ciężko się dziwić, nie mają oni zbyt wiele do zaoferowania. Nie grają w Europie, ich gra jest bardzo przeciętna a na dodatek z miejsca musieliby liczyć się z gigantyczną presją ze strony władz i kibiców. Nie każdemu zawodnikowi może pasować takie środowisko pracy.

Ruben Amorim nie poddaj się jednak bez walki, niedługo powinien podpisać kontrakt z Bryanem Mbuemo, który ma zwiększyć konkurencję w ofensywie. To jednak nie koniec planowanych wzmocnień napadu, jak podaje dobrze zorientowany Florian Plattenberg – United będzie starało się walczyć o usługi objawienia tego sezonu Bundesligi. Mowa tutaj o byłym piłkarzu PSG – Hugo Ekitike, który obecnie powrócił do swojego byłego klubu – Eintrachtu Frankfurt. Tam ponownie odżył notując kapitalne statystyki.

We wszystkich rozgrywkach uzbierał w sumie 22 bramki oraz 12 asyst co jak na zawodnika, który nie tak dawno odbijał się od Ligue 1 jest bardzo dobrym wynikiem. United liczy, że rozwiąże on problemy w tercji ofensywnej, gdzie po prostu brakuje strzelonych bramek. Przy ewentualnym transferze musi jednak spodziewać się ogromnej konkurencji i jeszcze większego wydatku. Eintracht oczekuje bowiem za swojego gracza aż 100 milionów euro. Dodatkowo w grze o piłkarza są Liverpool i Chelsea, które mają zdecydowanie więcej do zaoferowania.

Transfer wydaje się więc mało prawdopodobny, szczególnie, że rywale United mają zdecydowanie lepszą renomę a co najważniejsze grają w europejskich pucharach. Niemniej zainteresowanie jest duże, jednak czy kolejny nie do końca sprawdzony piłkarz to dla klubu dobry wybór?

Udostępnij w social mediach: