W poprzedniej kolejce trzy czołowe drużyny zgodnie wygrywały. Meczem na szczycie w 13. serii gier La Ligi będzie starcie na Camp el Madrigal, gdzie Villarreal podejmie Atletico Madryt. Ciekawie zapowiada się również starcie dwóch Realów, tego z Madrytu i tego z San Sebastian. Na te mecze oraz dwa inne zaprasza platforma nc+.
fot. atleticodemadrid.com
W sobotnie popołudnie dojdzie do pojedynku Realu Madryt z Realem Sociedad. Goście po ostatniej wysokiej wygranej z Osasuną wskoczyli na 7. miejsce w tabeli, natomiast „Królewscy” nadal „oglądają plecy” Barcelony i Atletico zajmując 3. pozycję w zestawieniu. Nawet minimalna wygrana z Realem Vallecano nie pozwoliła się zbliżyć do pędzącej dwójki z Madrytu i Barcelony. Ten mecz może być dla kibiców lubiących duże emocje czymś ważnym. Bowiem mecze z udziałem tych drużyn przynoszą wiele goli. Ostatnie trzy spotkania przyniosły aż 19 goli. „Blancos” na własnym obiekcie często aplikowali dużo goli grając przeciwko przyjezdnym z San Sebastian. Statystykę strzelecką będzie chciał poprawić Cristiano Ronaldo. Jak mu to wyjdzie?
Niedziela zapowiada się zupełnie ciekawiej od sobotniego dnia. Najpierw Valencia podejmie Real Valladolid. Mimo kiepskiego sezonu faworytem tego starcia jest zespół z Walencji.
Co ciekawe, głównym spotkaniem weekendu w Hiszpanii nie będzie mecz z udziałem Barcelony czy Realu, lecz pojedynek 4. drużyny z 2. zespołem w tabeli. Na Camp El Madrigal przyjedzie Atletico Madryt, by zmierzyć się z tamtejszym Villarrealem CF. Gospodarze, mimo iż są beniaminkiem to zaskakują w tym sezonie i jak do tej pory są uznawani za czarnego konia rozgrywek. „Żółta Łódź Podwodna” musi uważać na Diego Costę. Napastnik „Los Colchoneros” dołożył w poprzedniej kolejce dwa trafienia i ma już ich na koncie 13. Gospodarze takiej mocy nie mają, a najlepszy strzelec zespołu, Giovanni dos Santos, strzelił ledwie 6 bramek.
Kolejkę zakończy mecz Realu Betis z Barceloną. W tym starciu wiadomo kto jest faworytem, a wynik inny niż wygrana „Blaugrany” zostanie uznany za sensację .Piłkarze z Sewillii z dorobkiem tylko 9 punktów zajmują dopiero 18. miejsce, a ostatnia ich wygrana to mecz z Villarrealem 29 września. Co ciekawe w tym sezonie „Vedriblancos” wygrywają tylko z zespołami, których nazwa rozpoczyna się na literę „V”. Było to Valencia, Villarreal oraz w ramach Ligi Europy Vitoria Guimaraes. Kataloński klub w swojej nazwie nie ma nawet takiej litery, więc podopieczni Pepe Mela nie mają co liczyć na wygraną.
SOBOTA – 9 LISTOPADA 2013
15:55 Liga BBVA – 13. kolejka: REAL MADRYT – REAL SOCIEDAD 
Komentarz: Piotr Laboga – Leszek Orłowski
NIEDZIELA – 10 LISTOPADA 2013
16:55 Liga BBVA – 13. kolejka: VALENCIA CF – REAL VALLADOLID
Komentarz: Piotr Laboga – Wojciech Jagoda
18:55 Liga BBVA – 13. kolejka: VILLARREAL CF – ATLETICO MADRYT
Komentarz: Adam Marchliński – Krzysztof Przytuła
20:55 Liga BBVA – 13. kolejka: REAL BETIS – FC BARCELONA 
Komentarz: Rafał Wolski – Leszek Orłowski
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.