Dzisiejszy 19.etap La Vuelty był płaski, ale z dwoma podjazdami. Jak on przebiegał?
Oczywiście najpierw było kilka… naście ataków, które nie powiodły się. Ucieczka w końcu ruszyła w składzie trzyosobowym: Laurent Mangel (FDJ.fr), Pim Ligthart (Lotto-Belisol) oraz Wouter Poels (OPQS). Sprint w A Guardia wygrał ten pierwszy. Na wzniesieniu Alto de Monte da Groba triumfował Poels. A na sprincie Vigo triumfował Ligthart. Tak się ładnie podzielili… Dwadzieścia jeden kilometrów przed metą zakończyła się ich przygoda, a zaatakował Alexey Lutsenko (Astana). Za nim atakowali: Guillaume Levarlet (Cofidis) i Adam Hansen z Lotto-Belisol. Z zakrętu wypadł Dario Cataldo (Sky). Lutsenko został złapany przez peleton, podobnie jak Levarlet, a Hansen gnał do mety i wygrał. Pięć sekund później przyjechał peleton z Johnem Degenkolbem (Giant-Shimano) na drugim miejscu.
Czołówka w generalce nie zmieniła się. Prowadzi Contador, przed Froomem i Valverde.
Jutro znów mamy górski etap, na którym będą przetasowania w klasyfikacji generalnej. Jest to etap przedostatni, a w niedzielę wyścig zakończy czasówka.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.