Warta Poznań, która po ośmiu kolejkach aktualnego sezonu Betclic 1. Ligi sensacyjnie znajduje się w strefie spadkowej, traci kolejne punkty i remisuje ze Zniczem Pruszków 1:1.
Sam mecz rostrzygnął się tak naprawdę w trakcie pięciu minut. Jego przebieg był dość wyrównany, natomiast wynik spotkania ustaliły dwie akcje, mające miejsce w 32., oraz 37. minucie meczu. Jako pierwsza, cios wyprowadziła Warta. Piłkę w siatce ekipy z Pruszkowa umieścił Kacper Michalski, co dało nadzieję, że Poznaniacy wreszcie wyjdą na prostą.
Taki stan meczu nie utrzymał się jednak długo. Zaledwie pięć minut później Radosław Majewski wykonuje rzut wolny i próbując dośrodkować piłkę w pole karne…doprowadza do remisu. W polu karnym Warty wydarzyła się jakaś katastrofa, podsumowująca poniekąd formę świeżo upieczonego pierwszoligowca.
Znicz w TAKI sposób doprowadził do wyrównania! 👀
🔴 📲 OGLĄDAJ #WARZNI ▶️ https://t.co/cAUbtzKx05 pic.twitter.com/BAxITfBPrE
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 31, 2024
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.