Wciąż bez rozstrzygnięć w rundzie zasadniczej OrlenLigi

Wciąż bez rozstrzygnięć w rundzie zasadniczej OrlenLigi – 20. kolejka na antenie Polsatu Sport

W OrlenLidze wciąż trwa walka o jak najwyższe rozstawienie przed rundą Play-off. Do zdobycia pozostało jeszcze 9 punktów, co może znacznie zmienić pozycję niektórych drużyn. Szczególnie ciekawie powinno być w rywalizacji o miejsca 5-8.

W piątkowy wieczór 20. kolejkę OrlenLigi otworzy spotkanie w Bydgoszczy. Pałac, który nie ma już szans na zajęcie miejsca w czołowej ósemce zagra z walczącymi o 3. miejsce w rundzie zasadniczej dziewczynami z Dąbrowy Górniczej. Bydgoszczanki w poprzedniej kolejce sprawiły sporą niespodziankę wygrywając w trzech setach (zawsze 25:23) z PTPS-em Piła. Jednak patrząc na cały sezon ciężko dostrzec pozytywy. Może poza ogrywaniem kilku młodych, utalentowanych dziewczyn, które mogą stanowić w przyszłości o sile polskiej żeńskiej siatkówki. Z kolei zespół z Dąbrowy postara się przełamać niekorzystną serię trzech porażek z rzędu. Tauron ma jeszcze w zanadrzu zaległy mecz z Impelem, który może rozstrzygnąć losy 3. miejsca, ale jeszcze miesiąc temu Dąbrowianki były w kontakcie z czołówką i mogły walczyć nawet o pierwsze miejsce.

Rundę zwieńczy poniedziałkowe starcie sąsiadów z tabeli. W Muszynie szósta drużyna OrlenLigi – Muszynianka – podejmie piątą ekipę rozgrywek – Budowlani Łódź. Oba zespoły obecnie mają na swoim koncie po 33 punkty i wydaje się, że wszystko jest otwarte w kontekście bezpośredniej walki o wyższe miejsce na koniec rundy zasadniczej. Jeżeli jednak spojrzymy w kalendarz, zwycięstwo gospodyń da im sporą przewagę, gdyż pozostaną im mecze z Aluprofem i KSZO. W pierwszych spotkaniach z tymi ekipami Polski Cukier wygrał i to za 3 punkty. Patrząc na miejsca w tabeli rywalek Łodzianek, może im być ciężko odrobić ewentualną stratę poniesioną w Muszynie. W spotkaniach z Impelem i Tauronem raczej niewielu będzie wskazywało na Budowlanych jako faworyta tych starć. Jednak – jak powiedział w jednej z ostatnich transmisji Marek Magiera – „taka jest siatkówka”, komentując nieoczekiwaną porażkę Chemika Police w Bielsku-Białej, więc i teraz niespodzianek nie można wykluczyć.