Przed nami kolejny weekend ze sportami walki. W polskiej telewizji będziemy mogli oglądać trzy gale boksu zawodowego, ale najciekawiej powinno być w Greenwich.
BOKS
Gala w Greenwich
Zdecydowanie najciekawszym punktem weekendu będzie gala w Greenwich, organizowana przez Eddiego Hearna. W walce wieczoru zobaczymy starcie Dilliana Whyte’a z Lucasem Browne’m na zapleczu ścisłej czołówki wagi ciężkiej. Zwycięzca tego pojedynku może niedługo dostać szansę walki o mistrzostwo świata. Faworyta wskazać bardzo trudno, ale możemy być pewni, że dostaniemy interesujące widowisko z dużą ilością ciosów. Obaj pięściarze są nastawieni na ofensywę, lubią bić się w półdystansie, mając jednocześnie spore luki w obronie. Fani boksu szykują się więc na niesamowity slugfest, gdzie na deski padnie ten mniej wytrzymały. Nieco większe szanse może mieć niepokonany Australijczyk, który mimo dość słabej pracy nóg, posiada mocniejsze pojedyncze uderzenie. Jego problemem jest natomiast to, że ostatnią poważną walkę stoczył w marcu 2016 roku. W 10. rundzie znokautował wtedy Rusłana Czagajewa, chociaż wysoko przegrywał na punkty i sam kilka starć wcześniej znajdował się na skraju porażki przed czasem. Po tej walce wykryto u niego doping, więc został zdyskwalifikowany na ponad rok. Wrócił dopiero w lipcu 2017 roku, ale mierzył się z bardzo słabym Matthewem Greerem. Teraz przed nim być może najważniejsza walka w karierze, która może otworzyć mu drzwi do największych potyczek. Pokonanie Dilliana Whyte’a jednak proste nie będzie. Brytyjczyk potrafi się bić i przyjmować ciosy. Udowodnił to w pojedynku z Dereckiem Chisorą, który wygrał na punkty po jednej z najbardziej emocjonujących walk w wadze ciężkiej w tym wieku. W sobotę możemy chyba liczyć na podobne wrażenia!
Bardzo interesująco zapowiada się również undercard. Przed main eventem zaprezentuje się znakomity Lewis Ritson, który nieco ponad miesiąc temu w niespełna rundę znokautował twardego Joe Murraya. Jego przeciwnikiem będzie doświadczony, aczkolwiek tylko solidny Scott Cardle. Cardle przegrał w karierze tylko raz, po twardej walce z Robbie Barrettem. Co ciekawe, Ritson też z nim się mierzył i wygrał przed czasem, wcześniej mocno go rozbijając. Jeszcze wcześniej zobaczymy starcie cenionego w Wielkiej Brytanii Franka Buglionego z niepokonanym Callumem Johnsonem. Tutaj faworyta wskazać nie sposób, chociaż zdecydowanie większym doświadczeniem w dwunastorundowych pojedynkach może popisać się Buglioni.
Podczas gali zaprezentuje się też kilku brytyjskich prospektów, którzy zmierzą się z mniej wymagającymi przeciwnikami. Szczególną uwagę należy zwrócić na Anthony’ego Fowlera i Chrisa Kongo. Wcześniej, po dwóch porażkach na ring wróci Dereck Chisora.
Karta walk gali w Greenwich:
Dillian Whyte – Lucas Browne
Lewis Ritson – Scott Cardle
Frank Buglioni – Callum Johnson
Chris Kongo – Serge Ambomo
Anthony Fowler – Kalilou Dembele
Dereck Chisora – TBA
Jamie Cox – Bruno Tavares
GALA W DZIERŻONIOWIE
W kolejnej odsłonie gali w Dzierzoniowie zobaczymy dwóch zawodników, którzy już pod 21 kwietnia wystąpią na gali Polsat Boxing Night – Noc Zemsty. W walce wieczoru będziemy oglądać starcie Roberta Parzęczewskiego z Andrzejem Sołdrą. Jeszcze kilka lat temu ciężko byłoby wskazać faworyta, ale dzisiaj wydaje się, że „Arab” powinien pokonać pogromcę Dawida Kosteckiego. Sołdra nie ma ostatnio najlepiej passy. Ostatnie dwa pojedynki co prawda wygrał, jednak mierzył się ze słabymi rywalami. W walce z Gruzinem Giorgim Khulelidze leżał nawet na deskach. Wcześniej przegrał trzy pojedynki z rzędu; z Tomaszem Gargulą, Indyjczykiem Vijenderem Singhem oraz Jordanem Kulińskim. Wydaje się, że przetrwanie pełnego dystansu będzie dla Andrzeja dużym sukcesem. Parzęczewski nie będzie chciał jednak do tego dopuścić. Jak najszybszy nokaut i przygotowanie się na Polsat Boxing Night i walkę z Ghańczykiem Emmanuelem Danso – oto cel „Araba”.
Drugim zawodnikiem, który zaprezentuje się podczas kwietniowej gali organizowanej przez Mateusza Borka, będzie Michał Żeromiński. Jego przeciwnikiem będzie Białorusin Siergiej Huliakiewicz, który nie sprawi mu żadnych kłopotów.
Karta walk gali w Dzierżoniowie:
Robert Parzęczewski – Andrzej Sołdra
Mateusz Rzadkosz – Farousz Daku
Łukasz Maciec – Sebastian Skrzypczyński
Michał Leśniak – TBA
Michał Żeromiński – Siergiej Huliakiewicz
GALA W INDIO
W nocy z czwartku na piątek telewizja Fightklub zaprezentuje nam małą galę organizowaną przez Oscara de la Hoyę. W walce wieczoru niepokonany Ryan Garcia podejmie doświadczonego, ale już trochę rozbitego Fernando Vargasa, natomiast nieco wcześniej Eddie Gomez zmierzy się z Keandre Gibsonem. Szczególnie warto zobaczyć main event, bowiem Garcia wygląda na przyszłego mistrza świata w kategorii super piórkowej. Dotychczas wygrał 13 walk, z czego aż 12 rozstrzygnął przed czasem. Wydaje się mało prawdopodobne, żeby Vargas zdołał przetrwać pełny dystans.
Karta walk gali w Indio:
Ryan Garcia – Fernando Vargas
Eddie Gomez – Keandre Gibson
PIĄTEK – 23 MARCA 2018
03:00 Golden Boy Boxing, Indio, USA: RYAN GARCIA – FERNANDO VARGAS
22:00 Thunderstrike Fight League 13, Lublin, Polska: MARIUSZ SKWAREK – GRZEGORZ STELMASIEWICZ
SOBOTA – 24 MARCA 2018
20:00 Gala boksu zawodowego, Dzierżoniów, Polska: ANDRZEJ SOŁDRA – ROBERT PARZĘCZEWSKI
20:00 Gala boksu zawodowego, Greenwich, Wielka Brytania: DILLIAN WHYTE – LUCAS BROWNE
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.