PSG przegrało wczoraj swoje pierwsze ligowe spotkanie w tym roku. Podopieczni Luisa Enrique ulegli na własnym terenie OGC Nice 1:3, a ogromny wkład w sukces gości miał Marcin Bułka. Polak wyrósł na głównego bohatera meczu. Teraz jego występ jest szeroko komentowany przez francuskie media.
25-letni bramkarz rozegrał wczoraj prawdopodobnie jedno z najlepszych spotkań w swojej profesjonalnej karierze. Choć Nice zwyciężyło, to ich droga do tego sukcesu wcale nie była prosta. Gospodarze dominowali niemal przez całe spotkanie. Oddali łącznie trzynaście celnych strzałów, z czego niektóre spokojnie można by uznać za sytuacje stuprocentowe. Tego dnia Marcin Bułka był jednak zwyczajnie zbyt mocny. Popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami, które uratowały jego drużynie komplet punktów.
Francuzi rozpływają się nad Bułką
Forma naszego golkipera została doceniona chociażby przez „L’Equipe”. Bułka już w tytule artykułu zawierającego oceny za mecz, nazwany został „sensacją”, zaś miniatura to zestawienie ukazujące kontrast pomiędzy występem Polaka, a broniącym bramki gospodarzy – Donnarumą. Widzimy na niej notę 3/10 dla Włocha, oraz 9/10 dla Marcina Bułki. 25-latka doceniło również „Maxifoot”, wystawiając mu identyczną notę okraszoną następującym komentarzem:
– Polski bramkarz był niesamowity. Imponujący w pierwszej połowie meczu, z licznymi obronami strzałów Dembélé, Kvaratskhelii i João Nevesa, były bramkarz Paryża zaliczył trzy kluczowe interwencje w doliczonym czasie gry, gdy jego rywalami były Vitinha i Gonçalo Ramos. Ostatecznie zakończył mecz mając na koncie 12 obron.
Udostępnij w social mediach:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.