Już w sobotni wieczór w Pradze, najważniejszą walkę w swojej zawodowej karierze stoczy Jan Błachowicz. Jeśli Polak pokona Thiago Santosa, w kolejnej potyczce najprawdopodobniej powalczy o pas mistrza UFC w wadze półciężkiej.
Polski wojownik nie miał najlepszego startu w organizacji UFC. Szczególnie bolesna była porażka Jimim Manuvą podczas eventu w Krakowie. W pewnym momencie wydawało się nawet, iż dni Janka w największej organizacji MMA świata są policzone. Jednak zupełnie niespodziewanie, Błachowicz zaczął wygrywać. Obecnie notuje serie aż czterech zwycięstw z rzędu – ostatnio poradził sobie z błyskotliwym Nikitą Kryłowem. Teraz przed nim jeszcze trudniejsze zadanie. Thiago Santos też wygrywa. W ostatniej walce łatwo poradził sobie… Jimim Manuvą, wspomnianym już pogromcą Jana. Brazylijczyk góruje również doświadczeniem – w oktagonach UFC walczy już od ponad pięciu lat. Ciężko wskazać faworyta tej potyczki, natomiast w tym przypadku emocji naprawdę nie może zabraknąć.
SOBOTA – 23 LUTEGO 2019
19:00 DSF Kickboxing Challenge, Grudziądz: MAKSYMILIAN BRATKOWICZ – DANIEL VIEDENTHALER
20:00 UFC Fight Night 145: JAN BŁACHOWICZ – THIAGO SANTOS
NIEDZIELA – 24 LUTEGO 2019
20:00 Gala Boksu, Poznań: MICHAŁ CHUDECKI – TIMUR KUZAKHMEDOV
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.