Xabi Alonso jasno o zasadach w Realu

Przyjście do zespołu Xabiego Alonso ma zmienić kompletnie jego charakter, styl gry i mentalność. Obecnie Real wyjechał na Klubowe Mistrzostwa Świata, gdzie szlifuje taktykę. Hiszpański trener jasno wskazał jakie będą panowały zasady w jego zespole.

Real uparcie stara się przedstawić poprzedni sezon 2024/2025 jako nienajgorszy. Prawda jest jednak taka, że wygrali jedynie Superpuchar Europy a w reszcie rozgrywek prezentowali się poniżej oczekiwań. Ostatecznie okazali się w tym sezonie o klasę gorsi od Barcelony, która zgarnęła w Hiszpanii potrójną koronę. Marny styl gry, nieporozumienia w zespole i brak iskry w trenerze spowodował, że został on zmieniony. Carlo Ancelottiego zastąpił Xabi Alonso co ma być początkiem nowej ery w której „Królewscy” zdominują światową piłkę.

Do tego na razie jest daleko. Klub musi odpowiednio wzmocnić niektóre sektory boiska, najwięcej mówi się o przemeblowaniach w defensywie. Do niej dołączył Dean Huijsen, Alexander Arnold a blisko zespołu jest Alvaro Carreras. Wszyscy ci zawodnicy mają stanowić o sile Realu w najbliższych latach. Pod wodzą Xabiego Alonso, który znany jest z umiejętności pracy z młodzieżą wydaje się to bardzo prawdopodobne. Jego przyjście zmieniło też podejście niektórych zawodników.

Na czele tej listy znajdują się  Arda Guler i Endrick. Obaj nie mogli liczyć na zbyt wiele czasu na boisku za Ancelottiego, który znany był z „betonowania” składu i bardzo małej rotacji. Doszło nawet do tego, że obaj zagrozili swoim odejściem jeśli Ancelotti pozostanie na stanowisku trenera. Teraz miało to zmienić się o 180 stopni, obaj są bardzo podekscytowani możliwością gry pod Xabim Alonso. On sam mówi wprost, że mogą oni liczyć na zdecydowanie więcej czasu. Dodał też również, że dla nikogo nie będzie w klubie taryfy ulgowej.

Hiszpan cytowany przez Fabrizio Romano stwierdził wprost – „Ten który nie będzie biegał i dawał z siebie wszystkiego  po prostu nie będzie grał. Niezależnie od tego jak się nazywa”. Jasno pokazuje to więc kierunek w jakim podążać ma klub, zero tolerancji dla leserów, liczy się tylko to, że dajesz z siebie 120%. Czy to początek światowej dominacji Realu? Na te oceny przyjdzie nam czas po sezonie.