Przed nami ostatnie mecze La Liga Santander przed przerwą świąteczną. Zaległości nadrabiają zespoły, które z różnych powodów nie mogły rywalizować w 19. kolejce.
Dzisiaj o 19:00 Villarreal podejmie na El Madrigal Deportivo Alaves. Podopieczni Unaia Emery’ego są w coraz lepszej dyspozycji, o czym świadczą dwie wygrane z rzędu w lidze, a cztery biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. W miniony weekend piłkarze „Żółtej Łodzi Podwodnej” pokonali pewnie na wyjeździe Real Sociedad 4-1 i chcą teraz pójść za ciosem, awansując tym samym na 9. miejsce w tabeli. Goście z Kraju Basków pozostają bez zwycięstwa od 5. serii gier, a dodatkowo odpadli przed tygodniem z Pucharu Króla, przegrywając z niżej notowanym Linares 1-2. Drużyna z Vitorii otwiera strefę spadkową, ale ewentualna zdobycz punktowa pozwoliłaby się z niej wydostać. Nie będzie o to jednak łatwo.
O 21:30 startuje bardzo ciekawie zapowiadające się starcie Sevilli z Barceloną. Gospodarze dzięki triumfowi w rywalizacji z Atletico Madryt zbliżyli się do prowadzącego Realu na odległość 6. punktów, ale mają na swoim koncie jedno spotkanie rozegrane mniej. Zespół z Andaluzji nie przegrał jeszcze tym sezonie La Liga na własnym boisku, więc trzeba uznać go za faworyta tego meczu. Goście z Katalonii w poprzedni weekend po emocjonującym pojedynku okazali się lepsi od Elche, wygrywając ostatecznie 3-2. Prym w tej rywalizacji wiedli młodzie gracze (Jutgla, Gavi i Nico Gonzalez), których Xavi śmiało wprowadza do jedenastki. Zobaczymy, czy klub z Camp Nou będzie w stanie pozytywnie zaskoczyć na Ramon Sanchez Pizjuan.
Jutro o 19:00 Granada zmierzy się z Atletico Madryt. Andaluzyjczycy wygrali ostatnio u siebie z Mallorcą 4-1, notując tym samym drugie ligowe zwycięstwo z rzędu Nuevo Los Carmenes. Podopieczni Roberto Moreno oddalili się tym samym od strefy spadkowej, nad którą mają w tym momencie 4. punkty przewagi. Rojiblancos z kolei przegrali ostatnio dwa ważne starcia (z Realem i Sevillą), a w sumie mają już na swoim koncie trzy porażki z rzędu w rozgrywkach La Liga. W wyniku tego drużyna ze stolicy spadła na 5. miejsce w tabeli, ale jeśli jutro wygra to wówczas wróci na 4. pozycję. Żaden z kibiców klubu z Wanda Metropolitano nie wyobraża sobie nawet innego scenariusza.
O 21:30 na San Mames Athletic rozpocznie się pojedynek Athleticu Bilbao z Realem Madryt. Baskowie przerwali w ostatnim czasie niechlubną serię ośmiu ligowych meczów bez wygranej, wygrywając rzutem na taśmę 3-2 z wyżej notowanym Betisem. To pokazuje, że zajmująca 9. pozycję w tabeli ekipa nadal potrafi być groźna. „Królewscy” z kolei zupełnie niespodziewanie nie podtrzymali serii dziesięciu kolejnych triumfów we wszystkich rozgrywkach, zaledwie remisując bezbramkowo na Santiago Bernabeu z Cadiz. Podopieczni Carlo Ancelottiego mieli w tamtej potyczce przygniatającą przewagę, ale nie zdołali trafić do siatki rywali. Warto dodać, że Los Blancos będą jutro znów bardzo osłabieni, bowiem ze względu na koronawirusa są wyłączeni piłkarze tacy jak Marco Asensio, Rodrygo, Luka Modrić. Z zespołem nie trenują również David Alaba i Dani Carvajal, a Casemiro będzie pauzował za nadmiar kartek. Przed Realem bardzo trudna przeprawa na stadionie, na którym nigdy nie gra mu się łatwo.
WTOREK – 21 GRUDNIA 2021
18:55 LaLiga Santander – 19. kolejka: VILLARREAL CF – DEPORTIVO ALAVÉS
Komentarz w Canal+: Łukasz Wiśniowski – Leszek Orłowski
Komentarz w Radio Gol 1: Tomasz Stawski
21:25 LaLiga Santander – 19. kolejka: SEVILLA FC – FC BARCELONA
Komentarz w Canal+: Adam Marchliński – Tomasz Ćwiąkała
Komentarz w Radio Gol 1: Mateusz Orłowski
ŚRODA – 22 GRUDNIA 2021
18:55 LaLiga Santander – 19. kolejka: GRANADA CF – ATLÉTCO MADRYT
21:25 LaLiga Santander – 19. kolejka: ATHLETIC BILBAO – REAL MADRYT
Pasjonat angielskiej piłki, Madridista od małego, oddany kibic Radomiaka, sympatyk Czarnych Radom.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.