Znamy potencjalnych rywali polskich drużyn w eliminacjach do europejskich pucharów!

blank
fot. Krzysztof Drobnik

Wiemy już które drużyny mogą stanąć polskim ekipom na drodze w kolejnych etapach eliminacji do europejskich pucharów.

Jagiellonia Białystok:

Jeśli aktualni mistrzowie Polski zdołają wykonać „plan minimum” pokonując litewski Panevezys, który niedawno sensacyjnie wypunktował i zmiażdżył HJK Helsinki, to w III rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Bodo/Glimt vs. RFS Ryga. Drużyna Bodo, która podchodzi do swojego jutrzejszego spotkania jako zdecydowany faworyt, nie wspomina ostatnich starć z polskimi zespołami zbyt pozytywnie. W 2021r., podczas 1. rundy el. do Ligi Mistrzów, Norwegowie ulegli Legii Warszawa. W zeszłym roku, przy okazji 1/16 finału Ligi Konferencji Europy, nie zdołali zatrzymać również Lecha Poznań.

Śląsk Wrocław:

Drużyna z Wrocławia zdaje się być w odrobine cięższej sytuacji, niż Białostoczanie. Śląsk już jutro zmierzy się z Rigą FC w ramach drugiej kolejki el. do Ligi Konferencji Europy. Patrząc na kursy bukmacherskie, trudno wskazać jednoznacznego faworyta przed tym starciem. Jeśli jednak wicemistrzowie Polski zdołają awansować do kolejnej fazy rozgrywek, to na drodze stanie im zwycięzca dwumeczu St.Gallen vs. Tobol. W tym przypadku rolę faworyta przyjęła drużyna ze szwajcarskiego St.Gallen, która poprzedni sezon Super League ukończyła na 5. pozycji.

Legia Warszawa:

Nie ma co ukrywać: ewentualna porażka Legii z walijskim, znacznie niżej notowanym Caernafon, z którym Warszawianie zmierzą się w ramach drugiej rundy kwalifikacyjnej do Ligi Konferencji Europy, byłaby uznana za kompletny blamaż. Jeśli „Wojskowi” zgodnie z oczekiwaniami zapewnią sobie awans do następnej rundy rozgrywek, to na ich drodze do pucharów stanie zwycięzca spotkania pomiędzy Brøndby IF, a KF Llapi Podujevo. W tym przypadku poprzeczka zdaje się być podniesiona wysoko – wszak Brøndby to aktualny wicemistrz Danii. Llapi natomiast zostało „zdegradowane” do el. Ligi Konferencji po tym, kiedy w walce o Ligę Europy Kosowianie przegrali z Wisłą Kraków.

Wisła Kraków:

Patrząc na kolejnego rywala, oraz obecną sytuację polskiego pierwszoligowca, można dojść do wniosku, że Wisła nic już nie musi, a jedynie może. Krakowianie w ramach drugiej rundy el. do Ligi Europy zmierzą się z Rapidem Wiedeń, czyli jedną z czołowych drużyn austriackiej Bundesligi. Gdyby jednak Wisła utrzymała się w grze o Ligę Europy, to ich kolejnym rywalem będzie zwycięzca pojedynku pomiędzy Trabzonsporem, a słowackim Ruzomberokiem.