Żużlowe uderzenie gwiazd w nc+

blank
fot.

Tygodniowa przerwa w rozgrywkach PGE Ekstraligi wcale nie oznacza rozbratu z emocjami z udziałem topowych zawodników. W sobotę 27 sierpnia na stadionie im. Edwarda Jancarza w kolejnej rundzie walki o tytuł IMŚ stanie 15 najlepszych żużlowców uzupełniona miejscem przeznaczonym dla  jednodniowej „dzikiej karty”. Następnego dnia w Gdańsku podejdziemy do próby rozegrania zawodów, których pierwotny termin przewidziany był na 14 sierpnia. Wtedy na przeszkodzie stanęły przełożone akurat na ten dzień zawody cyklu Grand Prix. Czy tym razem unikniemy komplikacji?

Weekend szykuje się bardzo gorący. Już teraz organizatorzy informują o nadkomplecie publiczności podczas MIB Nordic Gorzow FIM Speedway Grand Prix. Nie ma się czemu dziwić skoro we walkę o medale liczy się cała trójka reprezentantów Polski a wśród nich jest miejscowy talent, 21 – letni Bartosz Zmarzlik. Gorzowianin znajduje się na 6. miejscu klasyfikacji przejściowej ze stratą 10 punktów do zajmującego 3. miejsce Jasona Doyl`a. Statystki jednoznacznie premiują Polaka, który, jeżeli wierzyć dotychczasowy osiągnięciom w PGE Ekstralidze, powinien odrobić kolejne punkty do czołówki cyklu. Zmarzlik jest najlepszym zawodnikiem całej ligi a ze średnią punktową, którą „wykręcił” na Jancarzu nie ma sobie równych. Czy znajdzie to odzwierciedlenie w sobotni wieczór? Ostatnie derbowe zawody na tym obiekcie musiały nieco ochłodzić głowę młodego Polaka i zmusić do jeszcze cięższej pracy. Nikt nie jest nieomylny. W sobotę oprócz wspomnianego Bartka wystartuje jeszcze trójka Polaków: Maciej Janowski, Piotr Pawlicki i Krzysztof Kasprzak. Dla tego ostatniego dzika karta będzie możliwością powrotu na jeden dzień do cyklu Grand Prix. Zawodnik urodzony w Lesznie liczy na udany start po fatalnym poprzednim sezonie, a tym samym odbudowanie nie tylko swojej formy ale wizerunku przed władzami BSI. Wicemistrz z 2014 notuje świetny sezon i po cichu liczy na zaproszenie do cyklu w następnej edycji turnieju. Pozostali nasi reprezentanci walczą o kolejne punkty do „generalki”. Wrocławianinowi brakuje tylko 7 oczek aby zrównać się z czołówką cyklu, która bezpośrednio walczy o medale. Piotr Pawlicki z kolei po słabszym początku odhacza coraz lepsze zawody i „łapie” się już w „ósemce”, która gwarantuje sobie utrzymanie w cyklu na kolejny rok. Jakie nastroje będą nie tylko im ale i nam kibicom udzielać się po ostatnim biegu? Łzy radości, czy rozgoryczenia? Mamy czwórkę reprezentantów, z których KAŻDEGO stać na wygranie rundy. A może będzie powtórka z 2010 roku z Torunia i znów ujrzymy BIAŁO – CZERWONE podium?

Dzień później w Gdańsku Grigorij Łaguta stanie w obronie tytułu wywalczonego przed rokiem w Lesznie, gdzie do swojej gabloty z trofeami dołożył tytuł Indywidualnego Mistrza Ekstraligi. W niedzielę stanie w towarzystwie 15 innych zawodników, którym marzy się, aby stanąć na najwyższym stopniu podium. Rosjanin znajduje się w górnie faworytów ale czy ma szansę na powtórzenie sukcesu? W takich zawodach liczy się dyspozycja dnia i każdy może trafić z formą akurat na te jedne zawody. Nie można jednak zapominać, że w tym roku mamy kilku takich żużlowców, którym wychodzi absolutnie wszystko. Są to Patryk Dudek, powracający do wysokiej dyspozycji Krzysztof Kasprzak oraz Bartosz Zmarzlik. Ten ostatni legitymuje się najwyższą średnią w lidze. Z obcokrajowców na uwadze trzeba mieć w szczególności Grega Hancocka, Taia Woffindena i Jasona Doyla. Kto pozytywnie zaskoczy organizatorów a kto zanotuje niechlubny start? Kto tymi zawodami podniesie swoją wartość rynkową, a kto wręcz odwrotnie?

blank

 SOBOTA – 27 SIERPNIA 2016

18:30 Grand Prix Polski, Gorzów Wielkopolski: STUDIO na żywo
CANAL+ HD
blank

19:00
Grand Prix Polski, Gorzów Wielkopolski: ZAWODY na żywo
CANAL+ HD
blank

 NIEDZIELA – 28 SIERPNIA 2016

14:30 INDYWIDUALNE MISTRZOSTWA EKSTRALIGI, Gdańsk: STUDIO na żywo

nSport+ HD
blank
15:00 INDYWIDUALNE MISTRZOSTWA EKSTRALIGI, Gdańsk: ZAWODY na żywo
nSport+ HD

blank