18. kolejka siatkarskiej PlusLigi w Polsacie Sport

Przed nami dokończenie 18. kolejki siatkarskiej PlusLigi. Po niedzielnej inauguracji starciem Chemika Bydgoszcz z Treflem Gdańsk, od wtorku do czwartku rozegrane zostaną pozostałe mecze. Cztery z nich pokaże Polsat Sport.

We wtorek dojdzie do pojedynku dwóch ostatnich drużyn w tabeli. O ile takie miejsce nie jest wielkim zaskoczeniem w przypadku MKS-u Będzin, tak już lokata w drugiej połowie ligi Asseco Resovii Rzeszów to duża niespodzianka. Gospodarze zostali całkowicie z tyłu i bez trenera – w poniedziałek zwolniony został Gido Vermeuelen, a zespół poprowadzi dotychczasowy asystent – Emil Siewiorek. Tuż przed MKS-em – na 12. lokacie – jest Resovia. Po koniec 2018 roku wydawało się, że Rzeszowianie złapali wiatr w żagle i nawet mogą włączyć się do wyścigu o 6. miejsce. Jednak seria trzech porażek – z Aluronem, ONICO i GKS-em, wszystkie 0:3 – rozwiały wątpliwości.

Ciekawe spotkania czekają nas w środę. Najpierw na boisku zobaczymy siatkarzy GKS-u Katowice oraz ONICO Warszawa. Gospodarze wciąż nie mogą przebić się do pierwszej szóstki i zajmują 7. pozycję. Wszystko przez ostatnią porażkę z Cuprum Lubin, która zakończyła serię czterech wygranych podopiecznych Piotra Gruszki. Przed własną publicznością z ONICO powalczą o powrót na zwycięską ścieżkę. Z kolei stołeczna drużyna spisuje się jeszcze lepiej od najbliższych rywali – w ostatnich ośmiu meczach tylko raz przegrali i to dość nieoczekiwanie, bo z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. Mimo to zespół Stephana Antigi utrzymuje 2. miejsce, tracąc aktualnie tylko 6 punktów do lidera z Kędzierzyna-Koźla, który ma jednak dwa mecze rozegrane mniej.

Niezwykle ważne spotkanie czeka Skrę Bełchatów. Podopieczni Roberto Piazzy są w dużym kryzysie, co pokazał ostatni tydzień. Mogło wydawać się, że wygrana w Berlinie w Lidze Mistrzów będzie punktem zwrotnym w całym sezonie, ale następnie przyszły porażki w ćwierćfinale Pucharu Polski z ZAKSĄ – co wielką niespodzianką nie było – w Lidze Mistrzów z Greenyard Maaseik i to przed własną publicznością, a także w ostatnią sobotę w PlusLidze z Indykpolem AZS Olsztyn. W środę mogą stracić 6. miejsce, jeżeli swój mecz wygra GKS, a Skra nie zdoła pokonać Jastrzębskiego Węgla, który w całym sezonie spisuje się zdecydowanie lepiej od Mistrzów Polski. Zawodnicy prowadzeni przez Roberto Santilliego zajmują obecnie 3. miejsce ze stratą punktu do ONICO Warszawa, ale w rękawie maja asa w postaci jednego meczu rozegranego mniej. Jastrzębian czeka wymagający tydzień. Po środowym spotkaniu w Bełchatowie, w sobotę podejmą lidera z Kędzierzyna-Koźla.

Na zakończenie 18. kolejki dojdzie do kolejnego istotnego spotkania w kontekście walki w pierwszej szóstce – Cerrad Czarni Radom podejmie sąsiada z tabeli, Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Te drużyny zajmują aktualnie kolejno 5. i 4. pozycję w tabeli z zaledwie punktem różnicy. Przewagę mają jednak będący na razie niżej Radomianie, którzy mają jeden mecz rozegrany mniej. Ich forma w ostatnich tygodniach pozostawia jednak wiele do życzenia. Czarni w dwóch ostatnich miesiącach wygrali tylko 3 z 9 spotkań. Przegrali m.in. ćwierćfinał Pucharu Polski właśnie z ekipą z Zawiercia. Aluron również nie jest w ostatnim czasie bezbłędny mimo awansu do Final Four Pucharu Polski. W lidze udało się ograć w połowie stycznia ONICO Warszawa, ale również przegrać zaledwie trzy dni wcześniej z GKS-em Katowice. To może być niezwykle ważne starcie w walce o 4. pozycję, bo wskoczyć na podium w rundzie zasadniczej będzie niezwykle trudno.