W 4. kolejce angielskiej Premier League czekają na kibiców po raz kolejny niesamowite emocje. Najciekawiej będzie na The Emirates, gdzie Arsenal Londyn zmierzy się z Manchesterem City. W tej serii gier zagrają także jedyne drużyny, które nie straciły jeszcze punktów – na Stamford Bridge Chelsea podejmie Łabędzie ze Swansea z Łukaszem Fabiańskim w bramce. Za to w niedzielę Liverpool zagra ze świetnie spisującą się Aston Villą.
Arsenal Londyn – Manchester City
Kanonierzy znowu zawodzą swych fanów. Pięć punktów w trzech meczach to wynik nad wyraz przeciętny. biorąc pod uwagę remisy z beniaminkiem Leicester i Evertonem oraz zwycięstwo z Crystal Palace. Wzmocnienia w osobach Yayi Sanogo oraz Alexisa Sancheza na razie nie przynoszą rezultatów. A obrońca tytułu należy do najtrudniejszych przeciwników w lidze.
Ostatnia kolejka pokazała jednak, że Manchester City to drużyna, którą też można zaskoczyć. Porażka ze słabym Stoke City na pewno nie była wkalkulowana w bilans podopiecznych drużyny Manuela Pellegriniego. Jednak okazja do rehabilitacji nadejdzie bardzo szybko, a patrząc na zeszły sezon Arsenal to wygodny przeciwnik dla „The Citizens”, którzy w sumie w starciach z Kanonierami zdobyli 7 bramek, tracąc cztery trafienia, co zwiastuje kapitalny spektakl w sobotnie popołudnie.
Chelsea Londyn – Swansea City
O ile armia Jose Mourinho już przed sezonem była uważana za jednego z głównych faworytów do zwycięstwa w kampanii, to mało kto sądził, że tak znakomicie będą spisywać się Łabędzie ze Swansea. Drużyna z Łukaszem Fabiańskim w bramce spisuje się wyśmienicie, a trzy bramki grającego w napadzie Nathana Dyera to spore ostrzeżenie dla obrony The Blues, która w trzech meczach pozwoliła sobie już na strzelenie czterech bramek.
W ofensywie jednak drużyna z niebieskiej części Londynu prezentuje się kapitalnie. Znakomite wejście do drużyny zaliczył lider klasyfikacji strzelców Diego Costa (4 bramki), znakomicie też spisuje się Cesc Fabregas, który po słabszej grze w Barcelonie w stolicy Anglii wyraźnie odżył i stał się sporym wzmocnieniem. O sile Chelsea mogą tez świadczyć dwie bramki defensora – Branislava Ivanovicia. Jedno jest pewne – Łukasz Fabiański i spółka przejdą najtrudniejszy test sezonie. Jak z zaliczeniem?
Liverpool – Aston Villa
Niełatwe zadanie czeka też Liverpool, bo na Anfield zawita trzecia drużyna tabeli – Aston Villa. Podopieczni Paula Lamberta w trzech meczach stracili tylko jedną bramkę – w zwycięskim spotkaniu 2:1 z Hull. Wygrana ze Stoke i cenny remis u siebie z Newcastle to niezły początek sezonu, choć teraz ekipę z Villa Park czeka test dużo trudniejszy, gdyż w meczach z ekipą Brendana Rodgersa bardzo trudno o punkty.
Pewne zwycięstwa z Tottenhamem i Southampton dały The Reds pewność siebie, a przegrany klasyk na Etihad Stadium na początku sezonu nie wróży jeszcze większych kłopotów. Czerwona część miasta Beattlesów czeka na błysk sprowadzonego pod koniec transferowej karuzeli Mario Balotellego.. Włoch zdążył dzięki reprezentacyjnej przerwie popracować z nowymi kolegami i w niedzielę powinien zagrać na swoim dobrym poziomie. Gdy do niego dodamy Daniela Sturridge’a i Raheema Sterlinga siła The Reds wzrasta porażająco.
Southampton – Newcastle United
Mecz na St Mary’s Stadium dwóch solidnych firm grających w Premier League to może być dobre widowisko. Początek sezonu przede wszystkim dla zespołu z Newcastle jest bardzo daleki od ideału. Remis i dwie porażki nie napawają optymizmem, gdyż poza meczem z Manchesterem City Newcastle nie mierzył się z uznanymi firmami angielskiej elity. Southampton zaliczyło po zwycięstwie, remisie i porażce. Trzy punkty w ostatnim starciu na Upton Park z West Hamem to mogą być dobre zwiastuny przed kolejnym starciem.
Pokaźne zwycięstwo Świętych 4:0 z zeszłego sezonu pokazuje, że ta ekipa potrafi skutecznie rywalizować ze Srokami, a słabe wyniki tego sezonu pokazują, że Ronald Koeman i spółka będą faworytami tego starcia.
Pozostałe spotkania:
- Crystal Palace – Burnley
- Stoke City – Leicester City
- Sunderland – Tottenham Hotspur
- West Bromwich Albion – Everton
- Manchester United – Queens Park Rangers
- Hull City – West Ham United
SOBOTA – 13 WRZEŚNIA 2014
13:40 Premier League – 4. kolejka: MANCHESTER CITY – ARSENAL FC
Komentarz w Canal+ Sport: Marcin Rosłoń – Rafał Nahorny
Komentarz w TSG FM: Jakub Kaczmarek – Mateusz Burzec
15:55 Premier League – 4. kolejka: CHELSEA FC – SWANSEA CITY
Komentarz w Canal+ Sport: Marcin Rosłoń – Przemysław Rudzki
Komentarz w TSG FM+: Konrad Marzec – Krzysztof Czyż
18:25 Premier League – 4. kolejka: LIVERPOOL FC – ASTON VILLA FC
Komentarz: Jakub Kaluba – Michał Szumański
NIEDZIELA – 14 WRZEŚNIA 2014
16:55 Premier League – 4. kolejka: MANCHESTER UNITED – QUEENS PARK RANGERS
Komentarz w Canal+ Family: Przemysław Pełka – Rafał Nahorny
Komentarz w TSG FM2: Jakub Kaczmarek – Krzysztof Czyż
PONIEDZIAŁEK – 15 WRZEŚNIA
20:55 Premier League – 4. kolejka: HULL CITY – WEST HAM UNITED
Komentarz: Przemysław Pełka – Rafał Nahorny
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.