Pierwsza polska porażka, czyli 9. września na siatkarskich MŚ.

No to doczekaliśmy się po dwóch dniach przerwy kolejnych siatkarskich emocji. Z polskiego punktu widzenia ten dzień upływał, jako dzień starcia ze Stanami Zjednoczonymi. Na parkiecie były jednak wszystkie zespoły. Zapraszam na przegląd wszystkich spotkań dzisiaj rozegranych. Polska-USA 1:3 To […]

No to doczekaliśmy się po dwóch dniach przerwy kolejnych siatkarskich emocji. Z polskiego punktu widzenia ten dzień upływał, jako dzień starcia ze Stanami Zjednoczonymi. Na parkiecie były jednak wszystkie zespoły. Zapraszam na przegląd wszystkich spotkań dzisiaj rozegranych.

Polska-USA 1:3

To było starcie, które elektryzowało wszystkich bez wyjątku. Zwycięzcy tegorocznej Ligi Światowej przeciętnie weszli w ten turniej zdobywając tylko cztery punkty po pierwszej fazie grupowej. Dziś jednak był to zespół prawie perfekcyjny, ze świetnym przyjęciem, zabójczą skutecznością na kontrze, dobrym rozegraniem. Polacy próbowali dorównać Amerykanom ale popełniliśmy za dużo błędów, prawie nie istniało prawe skrzydło, zagrywka nie była mniej agresywna, przyjęcie trochę mniej precyzyjne. Ostatecznie poziom meczu był wystrzałowy, a zakończony nieznacząca ale jednak porażką w trzech setach. Dziś Polacy musza przełknąć gorzką pigułkę, okazja do rehabilitacji już jutro.

Włochy – Serbia 0:3

Pierwsze starcie dnia w Atlas Arenie, wcale nie było tak jednoznaczne jak wskazuje wynik. Pierwszy set to największa dominacja Serbów, jednak w te partii dużo było błędów, także w polu serwisowym. Kolejne dwie partie Włosi nie oddali już mniej chętnie. Trzy punkty Serbów sprawiają, że dołączają do ścisłej czołówki grupy i trzeba na nich uważać. Jutro dla Serbów bardzo ważne starcie z Amerykanami.

Brazylia – Bułgaria 3:0

Wynik, którym ostatecznie zakończył się ten mecz wskazuje na pewną grę Brazylijczyków, tymczasem dawno nie widzieliśmy tak słabej Brazylii, jak w dzisiejszym spotkaniu. Bułgarzy będą musieli mocno walczyć z Niemcami o trzecie miejsce w grupie, jeśli myślą poważnie o dalszej grze w turnieju. Ich dotychczasowa gra w turnieju jest mocno sinusoidalna i bardzo dobre mecze przeplatają słabszymi, tylko tych słabszych było zaskakująco dużo.

Finlandia – Rosja 0:3

Bardzo szybkie spotkanie, które potwierdziło, że Rosjanie będą jednym z głównych faworytów do tryumfu w tej imprezie. Sposób gry i wynik w dzisiejszym starciu sprawia, że Sborna w tej fazie rozgrywek może się zaciąć chyba tylko na Brazylii. Finowie, którzy rozgrali w Polsce kilka dobrych spotkań, dziś, nawet niesieni dopingiem sporej grupy fanów nie dali dzisiaj rady Rosjanom.

Argentyna – Francja 1:3

Pierwszy mecz rozgrywany dzisiaj w Łucznice, rozpoczął się bardzo obiecująco z polskiego punktu widzenia. Wygrany set przez Argentyńczyków zwiastował, że może Argentyńczycy urwą punkt lub dwa Francuzom. W drugim secie jednak  wszystko wróciło do normy. Francuzi grali swoją dobrą grę wraz ze swoim libero, który mimo wybitego palca pomagał Francuzom ile tylko mógł. Trójkolorowi są ta tym Mundialu bardzo mocni, kto odbierze im punkty jako pierwszy?

Niemcy – Chiny 3:0

Drugie pod względem szybkości rozegrania spotkanie. Pewny tryumf Niemców, który praktycznie nie wnosi nic do tabeli grupy F. Chińczycy są typowym dostarczycielem punktów. Niemcy, chyba nie mają większych rywali do trzeciego miejsca w grupie. Kolejnym ważnym sprawdzianem dla kolegów Grozera będzie starcie z Rosjanami, to ono powie czy Niemcy mogą liczyć na walkę o medale.

Kuba – Kanada 2:3

Ciekawe i długie starcie, które na pewno może się kibicom podobać. Piąty set rozstrzygnięty na korzyść Kanadyjczyków decyduje, że Kubańczycy są bardzo nieobliczalnym zespołem.  Kanada gdzieś z drugiego rzędu zgłasza swoje aspiracje do dobrego miejsca w grupie. Zespół z pod Klonowego liścia okazuje się chyba największą miłą niespodzianką polskiego mundialu.

Australia – Iran 1:3

Irańczycy pewnie dopisują sobie do konta kolejne trzy punkty bardzo ważne przy ostatecznych rozstrzygnięciach. Australijczycy, którzy przez wszystkich skazywani byli na pożarcie przez kolejnych rywali dziś popisali się w czwartym secie, który zapisali na swoim koncie. Zobaczymy jak Irańczycy powalczą z Argentyńczykami w jutrzejszym meczu, jeśli wygrają pewnie będą trudni do zatrzymania.

About Łukasz Kozłowski