W 14. kolejce Premier League, rozgrywanej w środku tygodnia, Arsenal pokonał 2:0 Manchester United i zameldował się na trzecim miejscu w tabeli.
Gospodarze tego spotkania mogli wejść w tę rywalizację z „wysokiego C”. Już w 4′ minucie gola zdobył Gabriel Martinelli, jednak był on na pozycji spalonej. Po ponad dwudziestu minutach gry Brazylijczyk miał kolejną okazję, jednakże tym razem nieznacznie się pomylił i chybił. Gola do szatni mógł strzelić nieoczekiwanie Diogo Dalot. Piłka poszybowała obok lewego słupka.
Druga połowa już należała do podopiecznych Mikela Artety. Dziesięć minut po wznowieniu gry Jurrien Timber otworzył wynik spotkania. Goście napierali na bramkę Davida Rayi, a hiszpański bramkarz wybronił uderzenie głową Matthijsa de Ligta. Na piętnaście minut przed końcem meczu Thomas Partey zagrał do Williama Saliby a podwyższył prowadzenie. Już minutę później „Kanonierzy” mogli pójść za ciosem, jednak Mikel Merino główkował niecelnie. W 85′ minucie Antony wykorzystał błąd defensywy rywali i huknął na bramkę. David Raya znowu był górą, jak i jego koledzy. Arsenal wygrywa z Manchesterem United 2:0.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.