W sobotę na torze wyścigowym w Ascot rozegrane zostaną ostatnie gonitwy zaliczane do British Champions Series 2021. Zmagania transmitować będzie TVP Sport.
Jako pierwszy rozegrany zostanie Puchar Długodystnasowców na dystansie 2 mili. Jedynym koniem, który w tym sezonie wygrał dwa wyścigi zaliczane do długodystansowych był Stradivarius – triumfator Lonsdale Cup i Doncaster Cup. Urasta on zatem do roli faworyta, zwłaszcza pod nieobecność Hurricane Lane – triumfatora tegorocznego St. Leger. Wśród największych rywali Stradivarius będzie miał Trueshana, zwycięzcę Goodwood Cup, a także Princess Zoe – drugą w Ascot Gold Cup podczas czerwcowego festiwalu Royal Ascot.
O godzinie 15:00 czasu polskiego na dystans sześciu furlongów ruszą sprinterzy. Stawka jest tutaj bardziej wyrównana i nieprzewidywalna niż w przypadku dłuższych dystansów. Najlepiej liczone są te konie, które w tym sezonie podbiły już serca bywalców Ascot – Art Power, trzeci w Diamon Jubilee Stakes, a także Dragon Symbol, drugi w Commonwealth Cup. Ten drugi zdobywał też miejsca na podium w Newmarket, podczas Pucharu Lipcowego, a także w Yorku, podczas Nunthorpe Stakes.
Kolejne do maszyny startowej wejdą klacze. Spośród ośmiu uczestniczek, które przebiegną milę i cztery furlongi, faworytką numer jeden jest Snowfall – liczona w stosunku 5/6. Japońskiej hodowli trzylatka wygrała Oaks zarówno w Epsom, jak i w Yorku. Co ciekawe, na ostatnim miejscu według bukmacherów ma przybiec Mystery Angel – wiceoaksistka z Epsom, która jednak później nie błyszczała tak mocno. Z klei na drugie miejsce typowana jest druga przed dwoma miesiącami w Yorku Albaflora.
Kolejnymi bohaterami soboty w Ascot będą milerzy. To właśnie w gonitwie o Nagrodę Królowej Elżbiety II zobaczymy dwie klacze, których zabraknie we wcześniejszym starcie – Mother Earth i Alcohol Free. Ta druga wygrała milowy wyścig w Goodwood o Nagrodę Sussex, a także Coronation Stakes podczas Royal Ascot. Mother Earth natomiast otworzyła sezon wygraną w klasycznej Nagrodzie 1000 Gwinei w Newmarket, gdzie dwa tygodnie temu rewanż na niej wzięła Saffron Beach, wygrywając Sun Chariot Stakes. Możliwe, że to właśnie ta porażka obniżyła jej notowania przed nadchodzącą gonitwą. To nie groziło natomiast Palace Pierowi – niepokonanemu w tym roku czterolatkowi, triumfatorowi m.in. Lockinge Stakes w Newbury, Nagrody Królowej Anny w Ascot. Kibice jednak najbardziej żałować mogą, że nie dojdzie do jego starcia z Poetic Flare, który zwyciężał m.in. w 2000 Gwinei i St. James’s Palace Stakes – w sierpniu na francuskim torze w Deauville Palace Pier okazał się lepszy na dystansie mili zaledwie o szyję.
Rozczarowująco prezentuje się obsada Champion Stakes – gonitwy kończącej British Champions Series na średnim dystansie. Mający za sobą świetną wiosnę Mishriff (wygrana w Saudi Cup i Dubai Sheema Classic) zwyciężył także w International Stakes w Yorku. W międzyczasie jednak notował porażki – trzecie miejsce w Sandown w Nagrodzie Eclipse oraz przegraną z Adayarem w Ascot w Nagrodzie Króla Jerzego VI i Królowej Elżbiety. Okazja do rewanżu na tegorocznym derbiście nadarzy się również na tym torze, już w sobotę, na dystansie o dwa furlongi krótszym. Do walki może się włączyć też Addeybb, drugi w Nagrodzie Eclipse (za St. Mark’s Basilica).
SOBOTA – 16 PAŹDZIERNIKA 2021
14:50 British Champions Day, Ascot, Wielka Brytania: ZAWODY
Komentarz: Jarosław Idzi
Dziennikarz sportowy, komentator pięcioboju nowoczesnego, autor kanału na Youtube „Sport na Nowo”. Poliglota (z wykształcenia hungarysta), miłośnik sportów „niszowych”, zwłaszcza olimpijskich. Curler, sędzia i trener in spe.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.