Skromne zwycięstwa, ale zwycięstwa. Takie myślenie z pewnością przyświeca sztabowi i piłkarzom zarówno we Wrocławiu jak i w Białymstoku. Nieznaczna, ale jednak zaliczka. Grzechem byłoby zmarnowanie takich wyników. Rewanże u siebie powinny być dla naszych pucharowiczów formalnością, jednak Śląsk i Jagiellonia muszą wystrzegać się dzielenia przysłowiowej „skóry na niedźwiedziu”. Relacje z pojedynków I rundy kwalifikacji Ligi Europy w TSG FM!
Śląsk Wrocław – NK Celje
Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego wygrali pierwszy mecz, a decydującą bramkę zdobył Robert Pich. Mimo zwycięstwa, niestety Wrocławianie nie zachwycili. Druga połowa to „obraz nędzy i rozpaczy”, który to obraz podkreśla niepokojący fakt, Śląsk ma bardzo wąską kadrę, trudno znaleźć piłkarza, który wchodząc z ławki, odmieni losy meczu. W przypadku, gdy sezon będzie w pełni, a WKS będzie kontynuował swoją przygodę w Lidze Europy, kontuzje mogą być gwoździem do trumny zespołu Pawłowskiego. Oby moje pesymistyczne wróżby nie znalazły odniesienia w rzeczywistości, jednak sytuacja Śląska jest bliźniaczo podobna do krajobrazu Ruchu Chorzów po ubiegłorocznej europejskiej kampanii. Goście, którzy po porażce u siebie mają „nóż na gardle” z pewnością, przytaczając słowa pewnego sportowca, „tanio skóry nie sprzedadzą”. Klęska na własnym terenie może zadziałać mobilizująco na Słoweńców, a gorąca bałkańska krew będzie buzować w żyłach piłkarzy Celje. Psychika odegra w tym spotkaniu niebagatelną rolę. Liczymy, że Śląsk nie zawiedzie i z podniesionym czołem wejdzie do II rundy eliminacyjnej, gdzie najprawdopodobniej zmierzy się ze szwedzkim Goteborgiem. Relacja z tego spotkania na TSG FM od godziny 19:55.
Jagiellonia Białystok – Kruoja Pakruojis
94 minuta meczu, 10 zawodników Jagielloni, przeciw 11 piłkarzom wicemistrza Litwy. Na tablicy wyników rezultat bezbramkowy. Jednak podopieczni Michała Probierza przyzwyczaili do końcówek rodem z filmów Hitchocka. Gol Karola Świderskiego rozstrzygnął wynik meczu, a Jaga po siermiężnej grze wyrobiła sobie przewagę przed rewanżem. Wszystko jest w rękach, a głównie w nogach piłkarzy z Podlasia, a awans do II rundy jest obowiązkiem. Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której Jagiellonia na własnym stadionie przegrywa mecz z Litwinami i odpada z Ligi Europy. Chyba nawet w najgorszych koszmarach takie myśli nie przechodzą przez głowę włodarzy i piłkarzy z Białegostoku. Bohaterem pierwszego meczu, obok zdobywcy decydującej bramki, został, co jest faktem nieco niepokojącym, 17 – letni goalkeeper, Bartłomiej Drągowski. Najlepszy bramkarz minionego sezonu ekstraklasy kilkakrotnie ratował skórę Jagiellonii. Miejmy nadzieję, że tym razem nastolatek będzie miał znacznie mniej pracy, a Jaga przypieczętuje awans wśród wiernych podlaskich kibiców.
Na relacje zapraszamy do TSG FM2 od godziny 20:25.
CZWARTEK – 9 LIPCA 2015
19:55 Liga Europy UEFA – I runda kwalifikacyjna : ŚLĄSK WROCŁAW – NK CELJE
20:25 Liga Europy UEFA – I runda kwalifikacyjna: JAGIELLONIA BIAŁYSTOK – KRUOJA PAKRUOJIS
Przygotował: Jakub Korona
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.