Godne rozpoczęcie Bundesligi. Szczęśliwa wygrana Bayernu.

W pierwszym meczu 1. kolejki niemieckiej Bundesligi starły się ze sobą silne ekipy Bayernu Monachium i VFL Wolfsburg. Zgodnie z planem wygrali gospodarze 2-1, jednak ich styl pozostawił wiele do życzenia. Pozytywnie zaskoczyli za to goście, którzy postawili faworyzowanym rywalom godne warunki i toczyli minimum równą walkę. Robert Lewandowski (Bayern Monachium) grał do 77. minuty, z kolei Mateusz Klich (VFL Wolfsburg)  nie załapał się do meczowej „osiemnastki”,

Mecz rozpoczął się od wzajemnego badania się obydwu zespołów. W pierwszych dziesięciu minutach gra toczyła się głównie w środku boiska, co na pewno nie podobało się kibicom na Allianz Arenie.

Pierwsi zaatakowali goście. W 16. minucie fatalny błąd słabo grającego Manuela Neuera próbował wykorzystać Vieirinha, jednak zamiast zdecydować się na strzał, trochę na siłę chciał zagrać do któregoś z partnerów w polu karnym  i akcja zakończyła się fiaskiem.

W 28 minucie odpowiedzieli gospodarze. Robert Lewandowski umieścił nawet piłkę w siatce, ale wcześniej sędzia odgwizdał spalonego Arjena Robbena. Niedługo później kolejną sytuację miał Polak, jednak strzał rodem z filmów z Bruce’m Lee po za mocnym dograniu kolegi świetnie obronił zastępujący chorego Diego Benaglio, Maks Grun.

Napór gospodarzy rósł. W 37. minucie wreszcie kibice doczekali się premierowego trafienia w nowym sezonie ligi niemieckiej. Arjen Robben znakomicie poradził sobie z obrońcą drużyny Wolfsburga i wystawił piłkę do niepilnowanego Thomasa Muellera, któr bez większych problemów umieścił piłkę w siatce.

Do przerwy wynik 1-0 dla Bayernu, jednak emocje miały zacząć się po dopiero po przerwie…

Początek to małe trzęsienie ziemi Bawarczyków, którzy już w pierwszej akcji zaskoczyli rywali. Trójkowa kontra Mueller – Lewandowski – Robben zakończyła się skutecznym strzałem holenderskiego pomocnika oraz pierwszą asystą Polaka w barwach nowej drużyny.Wydawało się, że Bayern spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca, kontrolując mecz. Życie jednak zweryfikowało te plany gospodarzy.

W 52 minucie Ivica Olić znakomicie przyjął piłkę po zagraniu kolegi z autu i mocnym strzałem zza pola karnego pokonał trochę wysuniętego Manuela Neuera. Gol ten to mocny kandydat do bramki pierwszej kolejki.
W 57. minucie Robert Lewandowski powinien znów zapewnić spokój kibicom na Allianz Arenie, jednak nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji, pudłując sytuację sam na sam z Grunem.

Siedem minut później mógł być remis. Neuer nieudolnie wyszedł na 20 metr próbując zatrzymać szarżującego Kevina de Bruyne. Belg minał mistrza świata, jednak w ostatniej chwili Bawarczyków uratował Jose Bernat, były zawodnik Valencii.

80. minuta meczu zapadnie długo w pamięci kibicom z całego świata. Doskonałe podanie ze skrzydła dostał Junior Malanda i będąc sam na sam z Neuerm kopnął w poprzeczkę. Miał jeszcze szansę na dobitką, ale spudłował stojąc samemu w centrum bramki jakieś pół metra od linii bramkowej. Trener gości Dieter Hecking aż przyklęknął…

83 minuta to okazja dla Bayernu. Sebastian Rode, który pięć minut wcześniej zmienił słabego dziś Roberta Lewandowskiego pokonał technicznym strzałem Gruna. Sędzia nawet uznał bramkę, ale po konsultacji z asystentem stwierdził, że będący w polu karnym Thomas Mueller absorbował uwagę bramkarza i zmienił decyzję. Spalonego jednak nie było…

Ostatnie minuty to próba ofensywnej gry gości, które kończyły się kontrami Bayernu. Strzały Shaqiriego oraz Robbena pewnie wyronił bramkarz Wolfsburga, a w najlepszej sytuacji, będąc sam na sam z Maksem Grunem, Holender uderzył w poprzeczkę.

Mecz ostatecznie zakończył się 2-1. Szczególnie druga połowa była bardzo emocjonująca i było to znakomite preludium przed nowym sezonem Bundesligi.

BAYERN MONACHIUM – VFL WOLFSBURG 2-1 (1-0)
Bramki: 37. Müller, 47. Robben – 52. Olić

Bayern Monachium: Neuer – Lahm, Dante, Badstuber, Alaba – Gaudino (90′ Hojbjerg), Juan Bernat, Götze (62′ Shaqiri) – Robben, Lewandowski (78′ Rode), Müller 
Rezerwowi: Shaqiri, Pizarro, Rode, Pepe Reina, Højbjerg, Green, Scholl

VfL Wolfsburg: Grün – Jung, Naldo, Knoche, Rodriguez – Guilavogui, Luiz Gustavo (72′ Malanda) – Hunt (46′ Arnold), Vieirinha (60′ Caligiuri), De Bruyne – Olić 
Rezerwowi: Schäfer, Klose, Caligiuri, Dost, Malanda Adje, Drewes, Arnold

Sędziowie: F. Zwayer – F. Steuer, M. Pelgrim – M. Schmidt

Kartki: 68. Luiz Gustavo (Ż) (WOL), 87. Arnold (Ż) (WOL)

0a60d0xx