![Aż 6 spotkań Premier League ujrzymy w tym weekendzie na sportowych stacjach Canal+. Tym razem wszystko to co najlepsze w tej kolejce zostało upakowane na niedzielną serię gier. Abonenci nc+ już mogą zacierać ręce. Dla nich szykuje się bowiem czas […]](https://taksiegra.pl/wp-content/uploads/2015/05/CANAL-Sport-HD-ikona-wpisu-600x300.png "Gorączka weekendowego grania – 26. kolejka Premier League na sportowych antenach Canalu+")
Aż 6 spotkań Premier League ujrzymy w tym weekendzie na sportowych stacjach Canal+. Tym razem wszystko to co najlepsze w tej kolejce zostało upakowane na niedzielną serię gier. Abonenci nc+ już mogą zacierać ręce. Dla nich szykuje się bowiem czas piłkarskiej uczty.
Często bywało tak. że hit kolejki miał swój czas w sobotnie, wczesne popołudnie. Tym razem w tym „prime time” o kolejne punkty do tabeli spróbują powalczyć piłkarze Manchesteru United i Sunderlandu, drużyny których plany na ten sezon są rozbieżne. Czy układający plan rozgrywek wyczuwają smak sensacji licząc, że drużyna z dolnej strefy tabeli spróbuje raz jeszcze wydrzeć punkty faworytowi spotkania?
Następnie o 16 koledzy Łukasza Fabiańskiego będą starali się zgotować trudny los piłkarzom Southampton. „Święci” zajmują wysoką 7. lokatę, mając 10 – punktową przewagę nad sobotnim rywalem. „Łabędzie” są na 16. miejscu mając zaledwie 4 oczka przewagi nad grupą spadkową. Czy jest jakaś nadzieja dla gospodarzy, dla których z racji obecności naszego rodaka, serca polskich kibiców biją mocniej? Z 32 oficjalnych spotkań na Liberty Stadion 14 – krotnie górą byli gospodarze obiektu, ulegając gościom 8 razy. W tym sezonie siła obu drużyn, biorąc pod uwagę role obu jedenastek w tym spotkaniu, są mniej więcej wyrównane. Swansea u siebie zatrzymała 17 punktów, „Święci” na wyjazdach uzbierali 14 oczek. Jak to się przełoży na wynik tej konfrontacji?
Na wieczór tego samego dnia Mistrz kraju podejmie Newcastle United. Londyńczycy pod wodzą nowego szkoleniowca jeszcze nie przegrali w lidze, systematycznie dokładając punkty do klasyfikacji generalnej. „Sroki” nie potrafią utrzymać passy zwycięstw po którym, jeżeli się przydarzy, następuje seria straty punktów. W ostatniej kolejce goście zwyciężyli z West Bromwich Albion. Czy przełamią swoją „tradycję”?
Niedzielne popołudnie rozpocznie się od szlagierowego starcia na Emirates Stadium. Po nieudanych próbach innych potęg teraz piłkarze Arsenalu spróbują zatrzymać rozpędzone „Lisy”. „Kanonierzy” tracą do rywala 5 punktów, mając tylko punkt przewagi nad goniących ich Manchesterem City. Podopieczni Arsena Wengera muszą postarać się o korzystny wynik, aby nie oglądać się na rywala, który w przypadku swojego zwycięstwa przeskoczy ich w tabeli. W tym meczu naprzeciwko siebie staną najskuteczniejsi: strzelec ligi – Jamie Vardy i bramkarz Petr Cech. Który z nich będzie bardziej cieszył się po zakończonym spotkaniu?
Kilka minut po 15 Aston Villa zagra z Liverpoolem. Nie wiadomo czego się spodziewać po piłkarzach obu drużyn. Zarówno wyniki jednych jak i drugich w pewnym momencie zaskakują, wygrywając z drużynami z czołówki tabeli ( Aston Villa) lub przegrywając / remisując, zdawałoby się, wygrane spotkanie (Liverpool). W poprzedniej kolejce zawodnicy Jurgena Kloppa dostarczyli ważny punkt Sunderlandowi, dzięki czemu ci odskoczyli na 4 oczka zawodnikom Aston Villa. Może i teraz przegraliby spotkanie, aby podgrzać i tak już wysoką temperaturę strefy spadkowej? To byłoby ciekawe rozwiązanie. Zwłaszcza dla gospodarzy.
Na sam koniec dnia Manchester City, po ostatniej porażce z Leicester zagra z Tottenhamem. „Obywatele” w związku z porażką z liderem spadli na 4 miejsce. Teraz jednak mają szansę odbudować swoją pozycję w walce z bezpośrednim rywalem. Aby tego dokonać musieliby przerwać passę 4 zwycięstw z rzędu swojego rywala. Czy obecna forma piłkarzy Manuela Pellegriniego jest na tyle wysoka aby tego dokonać? „The Citizens” są bardzo mocni na własnym obiekcie. W meczach domowych uzbierali 28 punktów, najwięcej ze wszystkich drużyn. Tottenham w meczach wyjazdowych także nie należy do słabeuszy, które dostarczyły Londyńczykom 23 oczka. Natomiast ze wszystkich 70 meczów na Etihad Stadium, aż 36 – krotnie górą byli gospodarze i 15 razy remisując. Szykuje nam się kolejna indywidualna rywalizacja na linii napastnik – bramkarz. Joe Hart wicelider tabeli najskuteczniejszych bramkarzy i strzelec 15 bramek Harry Kane. Kto komu utrze nosa, kto komu udowodni klasę?
SOBOTA – 13 LUTEGO 2016
NIEDZIELA – 14 LUTEGO 2016
12:55 Premier League – 25. kolejka: ARSENAL FC – LEICESTER CITY
14:55 Premier League – 25. kolejka: ASTON VILLA – LIVERPOOL FC
17:10 Premier League – 25 kolejka: MANCHESTER CITY – TOTTENHAM HOTSPUR
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.