Kierowcy Formuły 1 przenoszą się z Monako do Baku. Grand Prix Azerbejdżanu to również rywalizacja na torze ulicznym. Kto tym razem okaże się najlepszy?
Grand Prix Monako przyniosło dosyć nieoczekiwane zdarzenia. Najbardziej intrygująca była oczywiście bardzo słaba postawa Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk dojechał do mety dopiero na siódmym miejscu. Niedyspozycję kierowcy Mercedesa znakomicie wykorzystał Max Verstappen, który po awarii samochodu Charlesa Leclerca stanął na prostej drodze do zwycięstwa na ulicach Monte Carlo. Uczynił to. Zapisał się w historii jako triumfator ścigania w Monako. Podwójnie szczęśliwy mógł być z powodu awansu na pierwsze miejsce w klasyfikacji mistrzostw. To pierwsza taka sytuacja w karierze wyścigowej Holendra. Kierowca ekipy Red Bull Racing wyprzedza drugiego Lewisa Hamiltona o cztery punkty. Trzeci w tabeli jest Lando Norris. Brytyjczyk też będzie miło wspomniał pobyt w Monako. Trzecie miejsce w tak prestiżowej rywalizacji to z pewnością spory wyczyn.
Dość nieoczekiwanie najlepszym tempem na torze w Monako dysponowali kierowcy Ferrari. Włoska stajnia, która do tej pory nie była w stanie zmieścić się na podium, tym razem miała spore szanse na zwycięstwo. Pole position Charlesa Leclerca było praktycznie gwarantem triumfu w niedzielę. Niestety wszyscy wiemy jak potoczyła się sytuacja. Monakijczyk podtrzymał niechlubną passę nieukończonych wyścigów przed własną publicznością. Na drugim miejscu zmagania ukończył Carlos Sainz. Patrząc na tegoroczne wyniki Ferrari, był to świetny rezultat. Hiszpan był jednak nieco rozczarowany. Wiedział, że taka szansa na zwycięstwo może się już w tym sezonie nie powtórzyć. Monako zazwyczaj nie odzwierciedla realnego układu stawki. Możemy przypuszczać, że od zbliżającego się weekendu kierowcy czerwonych bolidów będą już nieco niżej w klasyfikacji.
Już od piątku kierowcy będą rywalizować na torze w Baku. To trzeci najdłuższy tor w kalendarzu. Niedzielny wyścig liczył będzie 51. okrążeń. Każde z nich ma długość 6003 metrów. W klasyfikacji kierowców na czele znajduje się Max Verstappen. W klasyfikacji konstruktorów pierwsze miejsce należy do zespołu Red Bull Racing. To pierwsza taka sytuacja od Grand Prix Wielkiej Brytanii 2018, kiedy to przodownictwo objął zespół Ferrari. Czy Max Verstappen i Sergio Perez będą w stanie utrzymać pozycję lidera? Jak spiszę się Mercedes? Czy zapomnieli już o gigantycznych problemach z Monako, m.in. tych z nieodkręconym kołem Valtteriego Bottasa? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi poznamy w czasie zbliżającego się weekendu wyścigowego w Baku. Zapraszamy do śledzenia transmisji z Grand Prix Azerbejdżanu.
PIĄTEK – 4 CZERWCA 2021
10:00 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: STUDIO
*(również o 11:40)
10:25 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: I SESJA TRENINGOWA
Komentarz: Michał Gąsiorowski
13:30 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: STUDIO
*(również o 15:10)
13:55 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: II SESJA TRENINGOWA
SOBOTA – 5 CZERWCA 2021
10:30 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: STUDIO
*(również o 12:10)
Studio: Maciej Jermakow
10:55 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: III SESJA TRENINGOWA
Komentarz: Michał Gąsiorowski
13:00 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: STUDIO
*(również o 15:20)
Studio: Maciej Jermakow
13:55 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: SESJA KWALIFIKACYJNA
Komentarz w Eleven: Michał Gąsiorowski
NIEDZIELA – 6 CZERWCA 2021
12:00 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: STUDIO
*(również o 16:00)
Studio: Maciej Jermakow
13:55 Formuła 1 – Grand Prix Azerbejdżanu: WYŚCIG
Komentarz w Eleven: Michał Gąsiorowski
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.