Primeira Liga: klasyk na remis. Sporting – Porto 1:1.

Piątkowy wieczór w Primeira Liga rozpoczęliśmy z wysokiego C. Na Estadio Jose Alvalade, gdzie swoje mecze rozgrywa Sporting Lizbona przyjechała ekipa FC Porto. Ten pojedynek to jeden z klasyków w Portugalii, dlatego zainteresowanie spotkaniem było ogromne, a walki i emocji na boisku nie brakowało.

Mecz bardzo dobrze rozpoczęli podopieczni Marco Silvy. Z prawej strony boiska dośrodkował Nani, a strzałem głową gola zdobył Jonathan Silva. Pierwsza połowa upłynęła głównie pod znakiem nieudanych akcji ekipy Porto i sporej ilości walki między zawodnikami obydwu ekip. Sporting nie atakował i skupił się głównie na defensywnie co pozwoliło mu utrzymać korzystny wynik do przerwy. Dobrą okazję do podwyższenia wyniku miał Nani, ale jego piękny strzał ze skraju pola karnego obronił Fabiano.

Drugą połowę dobrze rozpoczęła ekipa Julena Lopateguiego i już w 48. minucie mogła wyrównać, ale Jackson Martinez w sytuacji sam na sam strzelił prosto w bramkarza. Co się odwlecze to nie uciecze. W 56. minucie Danilo chciał dośrodkować w pole karne, piłkę nieszczęśliwe odbił jednak Mouhamadou-Naby Sarr i skierował ją do własnej bramki. W 80. minucie mecz dla Sportingu mógł rozstrzygnąć Diego Capel, ale jego strzał wylądował na poprzeczce bramki Fabiano. 60 sekund później świetną okazję miał Hector Herrera, który uderzył sprzed pola karnego, ale fenomenalną paradą popisał się Rui Patricio. W doliczonym czasie gry Cristian Tello mógł zostać bohaterem „Smoków”, ale jego strzał po indywidualnej akcji w polu karnym minimalnie minął lewy słupek bramkarza Sportingu.

Sporting Lizbona – FC Porto 1:1 (0:1)
Jonathan Silva 2′ – Mouhamadou-Naby Sarr 56′ (s).

Sporting: Patricio – Alves, Mauricio, Sarr, J. Silva – Carvalho, A. Silva (78` Mane), Mario – Nani, Carillo (65` Capel), Slimani (78` Montero).

Porto: Fabiano – Danilo, Marcano, Martins Indi, A. Sandro – Herrera, Casemiro (60` D. Reyes), Neves (46` Torres) – Quaresma (46` Tello), Martinez, Brahimi.

Żółte kartki: Mauricio, Alves, Slimani, Nani – Quaresma, Tello.

Sędziował: Olegario Manuel Benquerenca.

Łukasz Kościelniak