Ostatnie lutowe okienko kwalifikacyjne, podobnie jak to miało miejsce w listopadzie ubiegłego roku odbędzie się w formie turniejów w „bańkach”. Polska rozegra dwa mecze w Rydze z Białorusią. Awans na turniej finałowy wywalczą zwycięzcy grup oraz pięć najlepszych drużyn z drugich miejsc. Aby wyłonić pięć najlepszych drużyn z drugich miejsc, pod uwagę nie będą brane wyniki uzyskane z zespołami z ostatnich miejsc.
Grupa F czyli tzw. „grupa polska”, ma dwóch wyraźnych faworytów i nie ma w tej stawce kadry Polski. Biało Czerwone przegrały oba mecze z Wielką Brytanią (ostatni bardzo wysoko 49:77) i tym samym rozpoczął się etap długo wyczekiwanej przebudowy drużyny. Taki plan jednak potrzebuje czasu i dopiero za 3,4 lata być może będą tego efekty. Dwa spotkania z Białorusią, która liczy także na zwycięstwo z Wielką Brytanią powinny paść łupem rywalek. Jednak szczególnie koszykówka kobiet lubi niespodzianki i być może uda się zakończyć fazę kwalifikacyjną z choćby jednym zwycięstwem. Białoruś natomiast jest pobudzona i myśli tylko i wyłącznie o bezpośrednim awansie. A ma kim go zrobić. Jest Anastasiya Verameyenka, Maryia Papova, Viktoryia Hasper czy też Alex Bentel. W bezpośrednim starciu pomiędzy Białorusią a Wielką Brytanią (+31 punktów) handicapu ma drużyna prowadzona przez mającą za sobą wiele lat gry na parkietach polskiej ekstraklasy Natalie Trafimową.
ŚRODA – 3 LUTY 2021
12:50 Koszykówka kobiet: Eliminacje Mistrzostw Europy: BIAŁORUŚ – POLSKA
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.