W niedzielne popołudnie na Stade de la Beaujoire, spotkały się drużyny FC Nantes i Olympique Lyon. Faworytami tego starcia byli goście, którzy w ostatnich spotkaniach wygrali z Monaco i Lorient oraz zremisowali na wyjeździe z PSG. Jednak przebieg spotkania był bardzo wyrównany i zakończył się sprawiedliwym wynikiem.
W 8 minucie spotkania niezłą akcją na lewej stronie popisał się Fekir, który wbiegł w pole karne, ale dobrze zachował się Riou i oddalił zagrożenie pod swoją bramką. W 17 minucie sam na sam z bramkarzem znalazł się Schechter, ale zamiast strzelić bramkę posłał piłkę obok słupka. W 26 minucie z przed pola karnego uderzył Bedoya, ale piłka o pół metra minęła słupek Lyonu. W 31 minucie Olympique wyprowadzał bardzo groźnie zapowiadającą się kontrę, ale w ostatniej chwili znakomicie zachował się Djilobodji, który wślizgiem zastopował akcję gości. W 42 minucie Bedoya świetnie znalazł się w polu karnym i potężnie uderzył w piłkę głową, ale niestety tylko w słupek.
Na początku drugiej odsłony, a dokładnie w 52 minucie bramkę zdobyli goście. Lacazette dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, a Bakary Kone. Do odrabiania strat zabrali się gospodarze. Dwie minuty po straconym golu Bedoya dośrodkował piłkę w pole karne gdzie był Bammou, ale jego strzał zablokował Kone. W 72 minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy za faul Kone na N’Koudou. Do piłki ustawionej na 11 metrze od bramki podszedł Veretout i pewnym strzałem pokonał Lopesa, mimo iż bramkarz Lyonu wyczuł zamiary strzelca i rzucił się w odpowiednią stronę.
FC Nantes 1:1 (0:0) Olympique Lyon
Bramki: Veretout 73′ (kar.) – Kone 52′
Nantes: Riou – Cissokho, Vizcarrondo, Djilobodji, Alhadhur – Bedoya (77. Aristeguieta), Hansen, Veretout, Audel (57. Gakpe) – Schechter (57. N’Koudou), Bammou
Lyon: Lopes – Jallet, Kone, Umtiti, Bedimo (79. Mvuemba) – Ferii, Gonalons, Tolisso – Malbranque – Lacazette, Fekir (62. N’Jie)
Żółte kartki: Alhadhur, 76. Bammou – 37. Fekir
Sędziował: Nicolas Rainville
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.