To będzie jeden z najgłośniejszych transferów wewnątrz PKO Ekstraklasy tego lata.
Mateusz Skrzypczak znów przywdzieje koszulkę Kolejorza. Lech Poznań oficjalnie ogłosił powrót swojego wychowanka, który podpisał kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2029 roku. Dla 24-letniego obrońcy to nie tylko powrót do rodzinnego miasta, ale także do klubu, w którym rozpoczęła się jego piłkarska droga.
Serce wraca zawsze tam, gdzie należy 🥹
Skrzypa, witaj w domu! pic.twitter.com/VswCltfE9B— Lech Poznań (@LechPoznan) June 19, 2025
Wielkopolski powrót po latach
Skrzypczak związany był z poznańską akademią, gdzie przechodził przez kolejne szczeble szkoleniowe. W 2022 roku zdecydował się jednak na zmianę otoczenia i przeniósł się do Jagiellonii Białystok, gdzie szybko wywalczył miejsce w podstawowym składzie. W barwach zespołu z Podlasia zaliczył dwa niezwykle udane sezony.
W Jagiellonii zdobył mistrzostwo Polski oraz Superpuchar, będąc filarem formacji defensywnej. Dzięki regularnym występom w PKO BP Ekstraklasie oraz doświadczeniu z europejskich pucharów, stał się jednym z czołowych obrońców młodego pokolenia w kraju.
Skrzypczak gotowy na nowe wyzwania
Obrońca nie ukrywa, że powrót do Lecha to dla niego wyjątkowy moment. – „To dla mnie coś więcej niż transfer. To powrót do korzeni, do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło. Czuję ogromną motywację i wdzięczność. Przez ostatnie lata wiele się nauczyłem i teraz jestem gotowy, by oddać Lechowi to, co najlepsze” – mówił z entuzjazmem piłkarz po podpisaniu umowy.
W pierwszej drużynie Lecha debiutował w 2019 roku i rozegrał łącznie 14 spotkań, w tym zdobył jedną bramkę w Pucharze Polski. Teraz wraca jako znacznie dojrzalszy zawodnik z bogatszym CV, w którym znajdują się także występy w europejskich pucharach oraz debiut w reprezentacji Polski.
Udostępnij w social mediach:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.