Pierwsze mecze ćwierćfinałowe PGNiG Superligi mężczyzn w nSport+

Znamy już komplet ćwierćfinalistów PGNiG Superligi mężczyzn w sezonie 2017/2018. W najbliższych dniach rozegrane zostaną pierwsze spotkania 1/4 finału. Majówka z PGNiG Superligą w nSport+!

Pierwsze dwa ćwierćfinały rozegrane zostaną w weekend. W sobotę spotkanie pomiędzy Chrobrym Głogów a Azotami Puławy. Gospodarze wygrali rywalizację o 5. miejsce w rundzie zasadniczej. Pierwsza czwórka zdecydowanie odskoczyła, nie pozostawiając wątpliwości rywalom. Chrobry zagrał najrówniej z pozostałych ekip i w efekcie 59 „oczek” wystarczyło, aby znaleźć się za placami najlepszej czwórki rozgrywek. Puławianie uplasowali się na najniższym stopniu podium, nieznacznie wyprzedzając Górnika Zabrze. Po za tym Azoty obok Vive były jedynym zespołem, który urwał w tym sezonie punkt Wiśle Płock. Zespołowi Daniela Waszkiewicza marzy się przynajmniej powtórka z trzech poprzednich sezonów, gdy zdobywali brązowe medale. Dzień później kamery przeniosą się Opola, gdzie Gwardia ugości Zabrzan. Gospodarze niedzielnego pojedynku byli o krok od wyeliminowania Azotów i awansu do finału Pucharu Polski. W lidze wyglądało to słabiej. W grupie pomarańczowej ekipa z Opola dość wyraźnie odstawała od Wisły Płock i drużyny z Puław. Z kolei Górnik niezagrożony zajął 2. pozycję w grupie niebieskiej, ustępując tylko Vive Kielce. Podobnie zresztą było w półfinale Pucharu Polski. Nie udało się za to wyprzedzić w klasyfikacji ligowej Puławian, do których stracili 4 punkty.

Dwa kolejne półfinały rozegrane zostaną 1 i 2 maja w Kaliszu i Gdańsku. Energa MKS i Wybrzeże przeszli rundę „dzikich kart” i w nagrodę zmierzą się z dwójką dominatorów na polskim rynku – PGE Vive Kielce i Orlenem Wisłą Płock. Kaliszanie i Gdańszczanie rywalizowali w grupie pomarańczowej. W rundzie ligowej lepszy o 4 „oczka” okazał się MKS. O ile zespół z Kalisza w swojej parze barażowej z Zagłębiem Lubin mógł być uznawany za faworyta, tak wydawało się, że Wybrzeże trafiło na zdecydowanie trudniejszego rywala w postaci MMTS-u Kwidzyn. Ostatecznie MKS rozgromił w rewanżu miedziowych, a zespół z Gdańska utrzymał część z 7-bramkowej przewagi z pierwszego spotkania. W ćwierćfinale będzie już trudniej o sensację, jaką niewątpliwie byłoby wyeliminowanie Vive bądź Wisły. Ani w Kielcach, ani w Płocku takiej możliwości nie bierze się pod uwagę. Te drużyny celują w kolejny finał Superligi, a starcia z MKS-em i Wybrzeżem nie powinny stanowić dla nich większej przeszkody.