Polacy cały czas w grze o szóstkę, kolejny dzień MŚ za nami.

Oj, emocje po włosku zaoferowali nam dzisiaj polscy siatkarze, do tego podane z dominikańską przyprawą. Działo się wiele w Atlas Arenie, ale Mistrzostwa dzisiaj rozgrywane były w czterech polskich miastach. Zapraszam na przegląd wszystkich dzisiejszych pojedynków. Polska – Włochy 3:1 […]

Oj, emocje po włosku zaoferowali nam dzisiaj polscy siatkarze, do tego podane z dominikańską przyprawą. Działo się wiele w Atlas Arenie, ale Mistrzostwa dzisiaj rozgrywane były w czterech polskich miastach. Zapraszam na przegląd wszystkich dzisiejszych pojedynków.

Polska – Włochy 3:1

Muszę rozpocząć od tego starcia, bo z polskiego punktu widzenia nie było ważniejszego. Trzy punkty były dla naszych na wagę złota. I celowo nie piszę w cudzysłowie. Jeśli myśleliśmy o złocie trzy punkty dziś były niezbędne. Zaczęliśmy bardzo niemrawo z ogromną liczbą głupich, indywidualnych błędów. Nasi chłopcy byli strasznie stremowani. Zmiany trenera Antigi od drugiego seta wprowadziły na boisko normalność. W ataku szalał Mariusz Wlazły, który rozegrał najlepszy mecz na Mistrzostwach. Wielki dreszczowiec zakończony happy- endem.

Argentyna – Iran 0:3

Przed tym meczem osobiście liczyłem na jakiś urwany punkt przez Argentyńczyków. Gdy ogląda się grę Irańczyków w drugiej fazie grupowej, wcale nie prezentuje się bardzo efektownie, ale jest zabójczo efektowna. Nie inaczej było dzisiaj. Biało-niebiescy nie zdołali dzisiaj wywalczyć żadnego punktu i wraz z Australijczykami będą czarną latarnią naszej grupy, to już przesądzone. A Irańczycy już myślą jak zatrzymać Biało-Czerwonych. A niech się głowią.

Brazylia – Chiny 3:0

Na Chińczyków czekają chyba wszystkie zespoły grupy F, bo nikt nie zakłada, że punkty z nimi mogą stracić. Brazylijczycy w poprzedniej rundzie mieli problemy w meczu z Koreańczykami, więc przed tym spotkaniem nie byli tacy pewni. Zagrali z pełną mobilizacją i szybko z Chińczykami się uporali zgarniając pełen wymiar punktów. Canarinhos umocnili się na prowadzeniu w tabeli grupy F.

Finlandia – Kanada 0:3

Rzesze fanów przybyłych ze Skandynawii, nie potrafią zmotywować Finów do heroicznej walki na boisku i wygrania choć jednego meczu. Dziś rywal był chyba najbardziej w ich zasięgu. Kanadyjczycy to jednak pozytywna niespodzianka tych Mistrzostw. Prowadzeni przez swojego atakującego pewnie rozprawili się z Finami w szybkim spotkaniu. Finowie pakują bagaże, a Kanadyjczycy walczą z Niemcami o trzecie miejsce i awans do kolejnej fazy rozgrywek.

Serbia – USA 1:3

Amerykanie głównym faworytem do awansu do szóstki. Przed nimi starcia z Argentyną i Australią i teoretycznie dopisać możemy im sześć dodatkowych oczek. Po tym co zaprezentowali we wczorajszym meczu z Polską Serbowie pewnie ze sporymi obawami rozpoczynali dzisiejsze starcie. Serbów czeka teraz trudne zadanie rywalizacji z Francją i Iranem, Amerykanie zagrają z Australijczykami i Argentyńczykami. I jak tu zaliczyć Amerykan do miana faworytów? Ekipa Andersona jest naprawdę mocna.

Australia – Francja 1:3

Bardzo handballowym wynikiem skończył się jedyny wygrany set przez Australijczyków. Thomas Edgar zagwarantował Australijczykom tego symbolicznego seta. Francuzi, którzy na pewno spokojnie podeszli do starcia z Australijczykami, nie mieli wcale takiej łatwej przeprawy. Trzy punkty zdobyte przez Francuzów powodują, że ostatnią część fazy grupowej rozpoczną jako najlepsi w grupie E. Ale spokojnie, trójkolorowi są do ogrania. Polacy, nie boimy się.

Kuba – Rosja 1:3

Kubańczycy w dzisiejszym spotkaniu potwierdzili tezę, że na tych mistrzostwach o medale walczyć nie będą. Względy polityczne spowodowały, że do Polski przyjechało tylko dwóch zawodników, którzy wywalczyli krążki przed czterema laty. A Rosjanie z meczu na mecz czują się coraz pewniej. Przed nimi starcia z Niemcami i Brazylijczykami. Gdyby zakończyli te mecze z 6 punktami będą potwornie trudni do zatrzymania w kolejnych meczach.

Niemcy – Bułgaria 3:1

Niemcy rozpoczynali Mundial od odważnych stwierdzeń ich trenera, że przyjechali tutaj po medal. Szybko te zapowiedzi zweryfikowało boisko bo w pierwszym meczu Niemcy srogo ulegli Brazylijczykom. Od tego momentu Niemcy grają bardzo dobrze, pewnie odprawiając kolejnych rywali. Dzisiaj Bułgarzy poza jednym setem nie byli dopuszczeni do głosu. Niemcy szykują się do starcia z Rosjanami. Bułgarzy powoli zaczynają pakować walizki.

About Łukasz Kozłowski