Pogoń Szczecin wygrywa z Puszczą Niepołomice 5:4, po absolutnie szalonym meczu 30. kolejki polskiej ekstraklasy. Cztery trafienia zanotował lider strzelców – Efthymios Koulouris.
Już pierwsza połowa przyniosła kibicom ciekawą wymianę ciosów. Z perspektywy czasu, została ona jednak zweryfikowana jako jedynie nieśmiały wstęp do dalszej fazy meczu. Wynik został otwarty dość szybko, przez Koulourisa. Grek poraz pierwszy pokonał bramkarza w 5. minucie rywalizacji. Nieco ponad pół godziny później, gospodarze zdołali jednak odpowiedzieć, za sprawą bramki Mrozińskiego. Ale to również nie pozostało bez riposty aktualnego lidera strzelców – tuż przed przerwą Koulouris skompletował dublet. Początek drugiej połowy to kapitalny zryw Puszczy, która od 46., do 54. minuty zanotowała aż trzy trafienia. Najpierw, tuż po gwizdku wznawiającym grę, wyrównał Szymonowicz. Następnie dwa ciosy dołożył Klimek. Następnie jednak dość szybko spowrotem wróciliśmy na drugą połowę boiska. W 60. minucie kontakt z rzutu karnego złapał Koulouris. Dziewięć minut później Wędrychowski doprowadził do wyrównania, po czym szybko czerwone kartki wyłapali Borges, oraz Barkovsky. Ostatnie piętnaście minut to zatem walka 10 vs. 10. I w tych specyficznych warunkach lepiej odnalazła się Pogoń, której triumf w doliczonym czasie zapewnił genialny Koulouris.
Udostępnij w social mediach:
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.