Od 25 do 29 grudnia zapraszamy państwa na anteny Canal+Sport i Canal+Family na 7 spotkań NBA transmitowanych na żywo.
NEW YORK KNICKS – WASHINGTON WIZARDS
„Czarodzieje” po sześciu wygranych z rzędu doznali porażki z byłą drużyną Marcina Gortata, Phoenix Suns. Gracze z Nowego Jorku będą musieli się podnieść po piątej z rzędu już porażce. Ostatnie spotkanie tych drużyn było miesiąc temu, w którym lepsi byli Wizards. Jak będzie tym razem?
SAN ANTONIO SPURS – OKLAHOMA CITY THUNDER
Kluczowe dla spotkania rozgrywanego na AT&T Center będzie forma Kevina Duranta. Wrócić raczej powinien, bowiem lekarze podali informację, że istnieje szansa powrotu już na jutrzejszy mecz z Portland Trail Blazers. Bez niego Oklahoma ma problemy w ataku. Ostatnio przegrali z New Orleans Pelicans 101-99, ponieważ nie miał kto pomóc Russellowi Westbrookowi w zdobywaniu punktów. Jak ważny KD jest dla drużyny, pokazał mecz z Golden State Warriors, w którym owej kontuzji doznał. Gdy grał, Oklahoma nawiązywała walkę, jednak od momentu przymusowego zejścia Duranta Golden State kontrolowało przebieg gry i wygrało 114-109. Ich czwartkowi rywale natomiast są w fatalnej sytuacji. Notują serię czterech porażek z rzędu, a łatwego terminarza też nie mają. SAS też czekają jednak na swoje kontuzjowane gwiazdy, a są nimi Tony Parker i Kawhi Leonard. Ta dwójka powinna powrócić na spotkanie z Los Angeles Clippers.
MIAMI HEAT – CLEVELAND CAVALIERS
To będzie ciekawy pojedynek pomiędzy obecną a poprzednią drużyną Lebrona Jamesa. Lebron powrócił w tym roku po zakończeniu finałów play-off do Cleveland. W poprzednim meczu lepsi byli, lecz po dogrywce, zawodnicy Cavaliers. Był to zacięty mecz pokazowy, w którym Lebron zdobył zaledwie siedem punktów. Ciężko wskazać faworyta tego spotkania, ponieważ obie drużyny nie zachwycają swoją formą, grając w kratkę.
BOSTON CELTICS – BROOKLYN NETS
Piątek rozpocznie się spotkaniem w Dywizji Atlantyckiej w hali TD Garden, gdzie Boston Celtics podejmie Brooklyn Nets. Gospodarze po wielkiej stracie, będą chcieli pokazać kibicom i pewnie też sobie samym, że niesłusznie uważano, że są zależni od Rajona Rondo. Młodego rozgrywającego już nie ma (przeszedł do Dallas Mavericks za Wrighta, Nelsona i Crowdera) natomiast wymagania kibiców się nie zmieniają. Dalej chcą awansu do play-off. Do ostatniego miejsca premiowanego awansem tracą jedno zwycięstwo, a drużyną zajmującą to miejsce są właśnie piątkowi rywale ekipy z Bostonu. Brooklyn dalej bez swojego centra. Brook Lopez na pewno będzie pauzował do końca roku. Fani jednak nie muszą się martwić. Lopeza bardzo dobrze zastępuje Mason Plumlee, który w ostatnim spotkaniu został nawet uznany MVP. Zdobył 21 punktów i zaliczył 12 zbiórek. W piątek powinien mieć łatwiej, bo wtedy jako rywala miał Andre Drummonda, a tym razem będzie nim gorszy Kelly Olynyk.
LOS ANGELES CLIPPERS – TORONTO RAPTORS
W sobotni wieczór w NBA zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek, w którym zmierzą się Los Angeles Clippers i Toronto Raptors. Ekipa z Kanady ma rewelacyjny sezon i zajmuje pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. Gospodarze są na 6. miejscu w Zachodniej Konferencji. W ostatnich spotkaniach obie ekipy schodziły z parkietów praktycznie z samymi zwycięstwami (na 10 meczy zdarzały się 2-3 porażki). Kto wygra w Los Angeles? Toronto wygrało na Zachodnim Wybrzeżu ostatni raz w 2009 roku, ale patrząc na ich obecną formę niewykluczone jest przełamanie tej serii. Obie drużyny dysponują „szerokim” składem, ale może zdecydować dyspozycja dnia gwiazd. Czy Paul i Griffin powstrzymają na swoim parkiecie Lowry’ego i DeRozena?
CLEVELAND CAVALIERS – DETROIT PISTONS
„Kawalerzyści” zagrają z drużyną, z którą wygrali ostatnie trzy mecze w poprzednim sezonie. Miami wygrało ostatnie dwa punkty, Pistons w ostatnich pięciu meczach wygrali tylko raz. W dywizji centralnej wiceliderem są gracze z Miami, Detroit zajmuję piątą, czyli ostatnią pozycję. Jak się ułoży ten pojedynek?
HOUSTON ROCKETS – WASHINGTON WIZARDS
Równie ciekawe starcie zapowiada się w Houston, gdzie miejscowi Rockets zagrają z Washington Wizards. Obie ekipy mają podobny bilans zajmując odpowiednio 4 i 3 miejsce w swoich konferencjach. Dla gości ze Wschodu jest to rewelacyjny sezon, odpowiednio wzmocniony skład ma pomóc na osiągnięcie jeszcze lepszego wyniku niż w poprzednim sezonie. Ekipa gospodarzy z Zachodu jest przyzwyczajona do bycia czołową drużyną swojej konferencji. Ciekawostką jest to, że Houston lepiej gra na wyjazdach niż u siebie. Ozdobą tego pojedynku będzie starcie liderów obu drużyn, czyli James Harden kontra John Wall. Drugi ciekawy pojedynek zobaczymy „na desce”, gdzie na przeciw sobie staną świetnie się znający Dwight Howard i Marcin Gortat – kumple z Orlando. Z pewnością Polscy kibice będą trzymać kciuki za Wizards.
CZWARTEK – 25 GRUDNIA 2014
18:00 Liga NBA: NEW YORK KNICKS – WASHINGTON WIZARDS
Komentarz: Michał Łopaciński
20:30 Liga NBA: SAN ANTONIO SPURS – OKLAHOMA CITY THUNDER
Komentarz: Wojciech Michałowicz
23:00 Liga NBA: MIAMI HEAT – CLEVALAND CAVALIERS
Komentarz: Wojciech Michałowicz
PIĄTEK – 26 GRUDNIA 2014
19:00 Liga NBA: BOSTON CELTICS – BROOKLYN NETS
Komentarz: Tomasz Dryła
SOBOTA – 27 GRUDNIA 2014
21:30 Liga NBA: LOS ANGELES CLIPPERS – TORONTO RAPTORS
Komentarz: Wojciech Michałowicz
NIEDZIELA – 28 GRUDNIA 2014
21:30 Liga NBA: CLEVELAND CAVALIERS – DETROIT PISTONS
Komentarz: Michał Łopaciński
PONIEDZIAŁEK – 28 GRUDNIA 2014
21:30 Liga NBA: HOUSTON ROCKETS – WASHINGTON WIZARDS
Komentarz: Wojciech Michałowicz
Autorzy: Daniel Kołodziejczyk, Daniel Różański, Maciej Jankowski, Michał Krzeszowski.
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.