Za nami czwarta kolejka Tauron Basket Ligi. Najciekawiej zapowiadającym się meczem tej serii spotkań był pojedynek pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk a Śląskiem Wrocław.
Pierwsza kwarta tego meczu. Obydwie drużyny pokazały w niej ładną zespołową koszykówkę. Dużą rolę w tej części spotkania odgrywała obrona. U czarnych jak zwykle szwankowała gra po własną tablicą. Mimo to gospodarze mogli być zadowoleni z początku tego pojedynku. To właśnie oni prowadzili po pierwszej kwarcie: 16:13. Druga odsłona niedzielnego spotkania rozpoczęła się dobrymi akcjami gospodarzy, którzy po dwóch minutach prowadzili dziewięcioma punktami. Jednak z czasem gracze gości przejmowali inicjatywę. Coraz większym problemem Słupszczan była fatalna gra pod własnym koszem. Po pierwszej połowie prowadzili gracze Śląska Wrocław. A na tablicy wyników widniał rezultat 28:29. Początek drugiej połowy był zdecydowanie bardziej udany dla graczy wielokrotnego mistrza Polski. Coraz większą rolę odgrywała dobra gra obwodowych Śląska Wrocław. Gospodarze grali bardzo nierówno. Indywidualne akcje Słupszczan nie przynosiły skutku. Przed rozpoczęciem ostatniej kwarty prowadzili goście: 47:41. W ostatniej części spotkania byliśmy świadkami dobrego widowiska. Śląsk grał bardzo konsekwentnie umiejętnie wykorzystując klasę i doświadczenie swoich zawodników. Gospodarze jednak nie zamierzali się łatwo poddać i w końcówce bardzo ambitną grą starali się nawiązać wyrównaną walkę z faworyzowanymi rywalami. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gości: 67:63.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.