Primera División nie zwalnia tempa. Już w najbliższy weekend czeka nas emocjonująca 32. kolejka, w której dojdzie do kilku naprawdę ciekawych spotkań. Transmisje z czterech pojedynków standardowo na antenie platformy nc+.
Lider przed historycznym tygodniem
Atlético Madryt w ciągu najbliższych kilku dni może dokonać rzeczy historycznych. Ekipa Diego Simeone wciąż lideruje stawce Primera División. Z kolei remis w meczu Ligi Mistrzów z FC Barceloną na Camp Nou daje Rojiblancos duże szanse na to, że uda im się awansować do półfinału tych elitarnych rozgrywek. Drużyna z Madrytu z ostatnich ośmiu ligowych pojedynków nie wygrała zaledwie dwóch, a to daje jej naprawdę duży handicap w walce o mistrzostwo kraju. Z kolei Villarreal ostatnio prezentuje się poniżej swojego poziomu. Żółta Łódź Podwodna ostatnio regularnie traci punkty, również ze słabszymi rywalami i wydaje się, że Liga Mistrzów jest dla nich już zamkniętym etapem. Zespół z El Madrigal wciąż musi jednak bić się o Ligę Europy, a by osiągnąć swój cel, musi wygrywać. W sobotę będzie o to trudno.
Drużyna bez transferów
FIFA w ostatnim tygodniu nałożyła na Barcelonę zakaz transferowy przez najbliższe dwa okienka transferowe. To spory problem dla klubu ze stolicy Katalonii. Ten sezon może być jednym z ostatnich tak obfitych w trofeach. By jednak obronić mistrzostwo kraju, potrzebne są zwycięstwa. Priorytetem wydaje się więc być i wygrana z Betisem, który wciąż marzy o uniknięcie degradacji. Gabriel Calderón z pewnością najlepiej radzi sobie spośród wszystkich trenerów Verdiblancos w tym sezonie (był przecież bliski ćwierćfinału LE), ale czy uda mu się utrzymać w ekstraklasie ekipę z Sevilli? W ostatniej kolejce potrafiła ona przecież pokonać na Mestalla Valencię, więc czemu by nie dokonać tego również na Camp Nou?
Walka dwóch Realów
Dwa królewskie kluby spotkają się z kolei na Estadio Anoeta. Do Kraju Basków przyjedzie Real Madryt, który niemal na pewno zapewnił sobie awans do półfinału LM, wygrywając u siebie z Borussią Dortmund 3:0. Carlo Ancelotti będzie więc w ten weekend spokojny i będzie mógł sobie pozwolić na wystawienie dość mocnego składu. Rywal nie jest z niskiej półki. Real Sociedad wciąż może myśleć nawet o powtórzeniu sukcesu zeszłego sezonu, czyli czwartego miejsca w lidze. Kibice chcieliby na pewno obejrzeć spotkanie podobne do tego z zeszłego roku, kiedy to San Sebastián mecz pomiędzy tymi dwiema ekipami zakończył się remisem 3:3. Warto dodać, że Txuri-Urdin w Primera División zespołu z Santiago Bernabéu nie potrafi pokonać od niemal 10 lat.
Walka o Europę
Sevilla też nie odpuszcza sobie eliminacji LM w przyszłym sezonie, ale marzy też, by w rewanżu u siebie w najbliższy czwartek pokonać Porto i awansować do półfinału LE. Unai Emery nie będzie mógł sobie więc pozwolić na wystawienie w stu procentach najsilniejszego składu. A przeciwnikiem Sevillistas będzie nie byle jaka ekipa. Espanyol w tym sezonie gra momentami naprawdę świetnie, w ostatni weekend podopieczni Javiera Aguirre byli nawet blisko wywalczenia punktu w Derbach Barcelony, ostatecznie jednak przegrali 0:1. Papużki mają też wciąż szanse na awans do europejskich pucharów, co byłoby dla nich niewątpliwym sukcesem. W niedzielę o kolejne punkty na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán będzie trudno, ale nie jest to misja niemożliwa.
SOBOTA – 5 KWIETNIA 2014
15:55 Liga BBVA – 32. kolejka: ATLETICO MADRYT – VILLARREAL CF
Komentarz: Piotr Laboga – Krzysztof Przytuła
17:55 Liga BBVA – 32. kolejka: FC BARCELONA – REAL BETIS
Komentarz: Filip Adamus – Wojciech Jagoda
19:55 Liga BBVA – 32. kolejka: REAL SOCIEDAD – REAL MADRYT
Komentarz: Rafał Wolski – Leszek Orłowski
NIEDZIELA – 6 KWIETNIA 2014
18:55 Liga BBVA – 32. kolejka: SEVILLA FC – RCD ESPANYOL
Komentarz: Rafał Wolski – Leszek Orłowski
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Po co komu dziad Jagoda ? gościu jest tragiczny !!!