Węgrzy na łopatkach w inauguracyjnym meczu grupy F.

blank
fot.

Za nami pierwszy mecz w grupie F eliminacji Mistrzostw Europy 2016. Węgry mimo prowadzenia do 80 minuty przegrały z Irlandią Północną.

Pierwsza połowa meczu nie należała do najlepszych widowisk piłkarskich, po za kilkoma groźnymi atakami Węgrów, w których szczególnie aktywni byli skrzydłowi tak naprawdę dostaliśmy wzajemne „badanie”.

Druga połowa zaczęła się od ataków piłkarzy z Irlandii Północnej, jednak nie potrafili oni przełożyć tego na konkrety. Węgrzy wykorzystali moment rozluźnienia obrony gości i w 75 minucie za sprawą rezerwowego – Tomasa Priskina wyszli na prowadzenie.

Niestety dla Węgrów, prowadzeniem cieszyli się tylko 6 minut, bo już w 81 minucie wyrównanie drużynie Martina O’neila zapewnił McGinn. Gospodarzy dobił gracz Norwich City – Kyle Lafferty, który wykorzystał nieporozumienie bramkarza Węgier ze swoją defensywą i wpakował futbolówkę do pustej bramki.

Dziś w tej grupie jeszcze dwa mecze: Wyspy Owcze – Finlandia oraz Grecja – Rumunia

Węgry – Irlandia PŁN 1-2 (0-0)

Węgry : Gulaczszi – Juhasz, Liptak, Vanczak – Balogh, Tozser, Varga, Gyurcso – Dzsudzsak, Nikolic, Rudolf

Irlandia Płn : Carrol – McLaughlin, McAuley, Hughes, Brunt – Baird, Norwood, Davis, Evans – Wards, Lafferty