28. kolejka Premier League na antenach Canal+ Sport

Od piątku do poniedziałku potrwa 28. kolejka angielskiego Premier League. Mecze będzie można obejrzeć tradycyjnie na antenach Canal+ Sport.

Jedenasta w tabeli drużyna Leeds United zagra z Chelsea FC. Drużyna Marcelo Bielsy odniosła kolejną porażkę przegrywając 0:2 z West Hamem. Zespół gości zajmuje 4. miejsce. W ostatnim czasie The Blues odnieśli dwa ważne zwycięstwa. Wygrali na Anfield z mistrzem Anglii i u siebie ograli Everton. Mateusz Klich i jego koledzy staną zatem przed trudnym zadaniem. Początek w sobotę o 13:30 na Canal+ Sport 2.

Dzień później odbędą się derby północnego Londynu, które tracą nieco na jakości głównie za sprawą Arsenalu, który z każdym sezonem oddala się od najlepszych. Aktualnie gracze Mikela Artety plasują się w środku stawki. Ich forma jest przeciętna. Kanonierzy potrafili wygrać 3:1 z Leicester, by później zremisować 1:1 z Burnley. Być może Arsenal miałby korzystniejszy rezultat, gdyby Granit Xhaka nie sprezentował gola gospodarzom. Tottenham wpadł w dołek, ale z niego wyszedł. Trzy wygrane z rzędu pozwoliły Kogutom wrócić do gry o Ligę Mistrzów. W ostatnim meczu odblokował się Gareth Bale (dwa gole Walijczyka z Crystal Palace), który może być świetnym uzupełnieniem dla Harry’ego Kane’a i Heung Min-Sona.

W niedzielny wieczór starcie na Old Trafford pomiędzy Manchesterem United a West Hamem. Przed tygodniem Czerwone Diabły pokonali w derbach lokalnego rywala, przerywając niesamowitą serię Obywateli. United zmniejszyli stratę do 11 oczek i chcą powalczyć o mistrzostwo ligi. West Ham natomiast udowonił, że minimalna porażka z Manchesterem City nie wpłynęła na spadek formy. Młoty ograli 2:0 Leeds mają nadzieję zaskoczyć faworyzowany zespół Ole Gunnar Solskjaera.

Na koniec kolejki zobaczymy pojedynek Wolverhampton z Liverpoolem. The Reds znów rozczarowali swoich fanów. Na swoim obiekcie przegrali tym razem z Fulham 0:1. Liverpool nie tylko nie obroni mistrzowskiego tytułu, ale może mieć problem z awansem do Ligi Mistrzów (chyba, że wygra tegoroczną edycję). Z problemami zmaga się również zespół z Molineux. Nie wygrali od trzech meczów, zostali rozbici przez City 1:4 i podzielili się punktami z Newcastle i Aston Villą. Wolves są na 12. lokacie, przed sezonem w klubie z pewnością liczono na coś więcej.

Łukasz Brajczewski

Student Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie.