30. kolejka Premier League w Canal+ Sport 2

Przed nami pierwsza pełna kolejka Premier League od ponad trzech miesięcy. Najciekawszymi spotkaniami, które zobaczymy w ten weekend to derby Liverpoolu oraz mecz Tottenhamu z Manchesterem United. Wszystkie spotkania transmitować będzie Canal+ Sport 2.

W piątek dojdzie do hitu kolejki jakim niewątpliwie będzie starcie Tottenhamu z Manchesterem United. Przed wznowieniem rozgrywek w zdecydowanie lepszej sytuacji jest ekipa przyjezdnych, która obecnie zajmuje piąte miejsce. Tottenham jest dopiero ósmy. Nowe otwarcie ma pomóc drużynie Jose Mourinho, która w poprzednich kolejkach spisywała się bardzo słabo. W trzech meczach Koguty zdobyli jeden punkt. Teraz powinno być lepiej, bo do zdrowia wrócili Harry Kane i Heung Min-Son. United przed pandemią radzili sobie znakomicie. Czerwone Diabły pokonali Manchester City i Chelsea, a od 26 stycznia nie przegrali żadnego meczu. Obie drużyny będą zdeterminowane, żeby wygrać, bo celem jest awans do europejskich pucharów, najlepiej Ligi Mistrzów. Wcześniej zespół Jana Bednarka, czyli Southampton, zmierzy się na wyjeździe z Norwich. Dla Kanarków to ostatni dzwonek, żeby podjąć rękawicę do walki o utrzymanie. Zespół Daniela Farke traci do 17. Watfordu sześć punktów. W nieco lepszej sytuacji jest Southampton, który przed wznowieniem rozgrywek zajmuje 14. miejsce, a klub będzie jak najszybciej chciał zapewnić ligowy byt na następny sezon.

Na Vicarage Road Watford spotka się z Leicester City. Drużyna Nigela Pearsona zajmuje ostatnie miejsce, które daje utrzymanie w Premier League. Leicester jest na 3. lokacie ze sporą szansą na zachowanie miejsca na podium. Szerszenie są jedynym zespołem, który pokonał w lidze Liverpool, ale to może nie wystarczyć do pozostania w elicie. Ciekawe będzie też to, jak zaprezentują się goście. Wcześniej w czterech meczach zdobyli tylko dwa punkty, dopiero w ostatniej rozegranej kolejce wygrali z Aston Villą. Ważna będzie też forma Jamie Vardy’ego. Napastnik Lisów z dorobkiem 19 goli prowadzi w klasyfikacji strzelców, ale tuż za nim są Pierre-Emerick Aubameyang (17 bramek), Sergio Aguero i Mohamed Salah (po 16). Pozostałe mecze, które odbędą się w sobotę: Brighton & Hove Albion – Arsenal FC (16:00), West Ham United – Wolverhampton Wanderers (18:30) i AFC Bournemouth – Crystal Palace FC (20:45)

Kolejnego dnia największą atrakcją będą derby Merseyside, czyli pojedynek Evertonu z Liverpoolem. Gościom brakuje tylko dwóch zwycięstw do zdobycia upragnionego mistrzostwa. Zespół Jurgena Kloppa będzie w tym meczu faworytem, ale Goodison Park to nie jest wygodny stadion dla The Reds. W ostatniej dekadzie Liverpool wygrał na tym obiekcie dwa razy: w 2011 i 2016 roku. Everton nie gra o europuchary ani nie jest zagrożone degradacją, ale dobre wyniki jakie osiąga na swoim boisku (ostatnie sześć meczów – trzy wygrane i trzy remisy) sprawiają, że będziemy obserwatorami wyrównanego meczu. Świadczą też o tym bezpośrednie starcia, w których ostatnio najczęściej padał remis. Pozostałe mecze, które zostaną rozegrane w niedziele: Newcastle United – Sheffield United (15:00) i Aston Villa FC – Chelsea FC (17:15).

Na koniec kolejki zobaczymy w akcji wicelidera tabeli – Manchester City. Piłkarze Pepa Guardioli ponownie zagrają na Etihad Stadium, a rywalem będzie Burnley. Gospodarze mają już za sobą pierwszy mecz po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Obywatele wygrali 3:0 z Arsenalem. Wydaje się, że City nie powinno mieć problemu z The Clarets, ale ekipa Seana Dyche’a przed kilkoma miesiącami osiągała zadowalające rezultaty. W tabeli obejmującą ostatnie pięć spotkań, Burnley plasuje się na 5. pozycji, zdobyli 9 oczek. Tyle samo, co ich najbliższy rywal. Początek rywalizacji o 21:00.