Choć początek sezonu 2024/25 w wykonaniu Korony Kielce lekko mówiąc nie był udany, ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego zdaje się łapać wiatr w żagle. Spotkanie z Zagłębiem na Suzuki Arena, można określić jako dominację Kielczan.
Szczególnie dynamiczna była przede wszystkim pierwsza połowa spotkania. Korona weszła w mecz niezwykle mocnym akcentem, a już w 8. minucie z bramki po rzucie rożnym cieszył się Pau Resta.
Szybki gol w Kielcach! Pau Resta trafia do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego! ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/MftAGz8AEe
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 15, 2024
Na jednym trafieniu zabawa się jednak nie skończyła. Minęło kolejne dwadzieścia sześć minut, po czym do piłki w polu karnym dopadł Shikavka. Białorusin co prawda nie zdołał pokonać Hładuna, jednak odbitą przez bramkarza piłkę, głową dobił Dalmau.
Korona podwyższa! Dalmau najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i głową trafił na 2:0! ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/DEO0CWTifG
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 15, 2024
Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 2:0, co oznacza, że Korona zalicza awans na 11. pozycję w tabeli, a Zagłębie, z ośmioma punktami na koncie, zbliża się do strefy spadkowej.
Jestem studentem na profilu dziennikarskim, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z dziennikarstwem sportowym. Odkąd pamiętam szczególnie pasjonowały mnie skoki narciarskie, jednak od EURO 2012, śledzę również (prawie) wszystko, co związane z piłką nożną. Prywatnie sympatyk polskiej Ekstraklasy i kibic Legii Warszawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.