Reprezentacja Anglii udanie rozpoczęła eliminacje do piłkarskich mistrzostw Europy – Francja 2016. Podopieczni Roya Hodgsona po dość bezbarwnym meczu, szczególnie w pierwsze połowie, pokonali w Bazylei Szwajcarię 2-0 i są na prostej drodze do Francji.
O pierwszej połowie można napisać tylko tyle, że się odbyła. Mało klarownych podbramkowych sytuacji, walka w środku pola spowodowała, że mecz był raczej mało strawnym daniem dla kibiców oglądającyh spotkanie. Pierwszę sytuację stworzyli sobie goście w 27. minucie, jednak fatalne zagranie Raheema Sterlinga zespuło świetnie zapowiadającą się akcję 3 na 1 w polu karnym gospodarzy.
W 33 minucie odpowiedzieli Szwajcarzy. Dobrym strzałem z ostrego kąta popisał się Haris Seferović, jednak pewnie interweniował bramkarz „Dumy Albionu” Joe Hart.
To chyba wszystkie godne odnotowania sytuacje w pierwszej części gry. Drugie 45. minut było na szczęście dużo żwawsze, a przede wszystkim doczekaliśmy się bramek.
W 49. minucie kolejny raz zawiódł Sterling, tym razem marnując wystawkę jednego z kolegów.
Kolejne minuty to dominacja podopiecznych Vladimira Petkovicia. Dobrą sytuacją miał Xhaka, jeszcze lepszą Seferović, jednak w obu przypadkach solidna dziś angielska obrona wychodziła z opresji obronną ręką.
Stare piłkarskie przysłowie mówu, że nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak było i tym razem. W 58. minucie Anglicy za sprawą nowego nabytku Arsenalu Londyn, Danny’ego Welbecka, objęli prowadzenie. Katastrofalny błąd w środku pola popełnia Gokhan Inler, traci futbolówkę na rzecz Ronneya, który świetnym podaniem uruchamia Welbecka, a ten nie ma problemu z pokonaniem Yanna Sommera. 0-1!
Szwajcarzy rzucili się do odrabiania strat. Wejście smoka mógł mieć Josip Drmić, który pojawił się na boisku w 63 minucuie. Dwadzieścia minut przed końcem podstawowego czasu gry wypracował sobie pozycję sam na sam z Hartem. Zachował się jak należy, minął bramkarza i posłał piłkę na pustą bramkę. Jednak w ostatniej chwili wybił ją ofiarnie interwenujący Tim Cahill. Tylko jęk zawodu w Bazylei!
Gospodarze starali się za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania, jednak tak naprawdę nie stworzyli już sobie dogodnej sytuacji. Anglicy z kolei groźnie kontrowali. Po jednej z takich akcji, w 95. minucie, Ricky Lambert zagrywa do Danny’ego Welbecka, który ustala wynik meczu na 2-0 dla swojego zespołu!
SZWAJCARIA – ANGLIA 0-2 (0-0)
Bramki: 58. Welbeck (Sterling), 90+4. Welbeck (Lambert)
Kartki: 9. Delph (ENG), 90+1. Lambert (ENG)
Szwajcaria: Sommer – Lichtsteiner, Von Bergen, Djourou, Rodriguez – Shaqiri, Inler, Xhaka (74′ Džemaili), Behrami – Mehmedi (63′ Drmic), Seferovic
Anglia: Hart – Stones, Cahill, Jones (77′ Jagielka), Baines – Wilshere (73′ Milner), Henderson, Delph – Welbeck, Sterling, Rooney (90′ Lambert)
Główny: C. Çakιr (Turcja)
Asystenci:B. Duran, T. Ongun (Turcja)
Techniczny: M. Eyisoy (Turcja)
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.