Mistrzostwa Europy w kolarstwie przełajowym w Eurosporcie

Od ponad miesiąca emocjonujemy się rywalizacją w kolarstwie przełajowym, pora więc na pierwszą imprezę mistrzowską. Czempionat Starego Kontynentu w holenderskim Col du Vam pokaże Eurosport.

W rywalizacji żeńskiej elity koszulki mistrzyni Europy bronić będzie Ceylin del Carmen Alvarado. Po nieudanym początku sezonu w Bredene i problemach zdrowotnych, które wykluczyły ją ze startów w USA, zajęła trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata w Zonhoven i pomimo dopiero 14. miejsca tydzień później w Overijse pokazała, że liczyć się w walce w Col du Vam. Na zdobycie trykotu liczą jednak przede wszystkim jej dwie rodaczki, które go nigdy nie założyły – mistrzyni świata Lucinda Brand i grająca pierwsze skrzypce od początku bieżącego sezonu Denise Betsema. Obok nich na liście startowej są dwie poprzednie mistrzynie Europy, Yara Kastelijn i Annemarie Worst, a także typowane do roli ich następczyń Aniek van Alphen, Inge van der Heijden czy Manon Bakker. Kibice spoza Holandii jednak liczą, że uda się przełamać dominację Pomarańczowych. Mniejszą wiarę pokładają chyba Belgowie w Sanne Cant, która trzykrotnie zdobywała ten tytuł, natomiast szansę na zaistnienie w światowym cyclocrossie mają Węgrzy – za sprawą Katy Blanki Vas, która przed tygodniem zwyciężyła w Overijse na zawodach Pucharu Świata. Francuzi z kolei liczą na to, że w roli „czarnego konia” zaprezentuje się któraś z sióstr Clauzel, a Włosi trzymać będą kciuki za Evę Lechner i Alice Marię Arzuffi.

Wśród mężczyzn Eli Iserbyt będzie głównym faworytem do obrony tytułu wywalczonego przed rokiem, jednak mimo iż jest w tej chwili najlepiej dysponowanym zawodnikiem, jego dominacja w męskiej elicie nie jest absolutna. Toon Aerts, Quinten Hermans, Michael Vanthourenhout czy nawet Laurens Sweeck i Daan Soete chętnie pokazaliby, że też mogą stać się liderami kadry belgijskiej pod nieobecność wciąż odpoczywającego po sezonie szosowym Wouta van Aerta, natomiast na własnym terenie zabłysnąć chcieliby Holendrzy – bez Mathieu van der Poela, ale z Larsem van der Haarem i Corném van Kesselem.

Nieco większe nadzieje jednak Oranje mają związane z rywalizacją orlików – w zmaganiach kolarzy do lat 23 to Pim Ronhaar i Ryan Kamp będą wyżej notowani od lidera beglijskiej kadry młodzieżowej, Nielsa Vandeputte. Wśród orliczek natomiast gospodarze śmiało mogą myśleć o zgarnięciu wszystkich krążków – trzy pierwsze numery startowe będą bowiem miały Puck Pieterse, Fem van Empel i Shirin van Anrooij, choć zawody w Overijse pokazały, że nie można lekceważyć np. Line Burquier, Francuzki, która sensacyjnie zajęła przed tygodniem szóste miesjce, a tydzień wcześniej w Zonhoven była ósma. W zmaganiach juniorskich główną faworytką będzie Zoë Bäckstedt, u panów natomiast po wygranej dwa lata temu Thibaut Nysa ponownie na złoto liczą Belgowie, mający w swoich szeregach m.in. Kenaya de Moyera i Aarona Dockxa.

W Col du Vam zobaczymy też reprezentantów Polski. Jedynym naszym przedstawicielem w rywalizacji orlików będzie Szymon Pomian, w wyścigu juniorów natomiast zobaczymy Ksawiera Garnka, Kacpra Krupę, Łukasza Juszczaka i Franciszka Kocura. Wśród pań w wyścigu elity wezmą udział Barbara Borowiecka i Antonina Białek, w gronie orliczek zobaczymy Dominikę Włodarczyk, a w zmaganiach juniorek Malwinę Muł.

SOBOTA – 6 LISTOPADA 2021

13:15 Mistrzostwa Europy, Col du Vam, Holandia: WYŚCIG ORLIKÓW U23


14:55 Mistrzostwa Europy, Col du Vam, Holandia: WYŚCIG ELITY KOBIET
*(7 listopada o 17:40  w Eurosporcie 1)

NIEDZIELA – 7 LISTOPADA 2021

13:15 Mistrzostwa Europy, Col du Vam, Holandia: WYŚCIG ORLICZEK (U23)


14:55 Mistrzostwa Europy, Col du Vam, Holandia: WYŚCIG ELITY MĘŻCZYZN
*(o 18:40  w Eurosporcie 1)