W ten weekend rozgrywana jest druga kolejka Tauron Basket Ligi. Najciekawszym meczem tej serii spotkań jest niewątpliwie pojedynek Anwilu Włocławek z Asseco Gdynia.
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. Drużna trenera Mariusza Niedbalskiego po niespełna dwóch minutach gry prowadziła ośmioma punktami. Rywale z trójmiasta nie dawali jednak za wygraną. Oparty na młodych zawodnikach zespół z Gdyni grał bez swojego najbardziej doświadczonego lidera Przemysława Frasunkiewicza. Inauguracyjna kwarta zakończyła się dwupunktowym prowadzeniem koszykarzy Anwilu Włocławek. Następna kwarta mała bardzo wyrównany przebieg. Mnóstwo strat a także niecielnych rzutów za trzy w wykonaniu faworyzowanych gospodarzy nie przeszkodziło im w wygraniu pierwszej połowy, która zakończyła się wynikiem: 36:33. Brak skuteczności zawodników Anwilu miał swoje apogeum w trzeciej kwarcie. Podopieczni Dawida Dedka spokojną, cierpliwą grą doprowadzali miejscowych kibiców do rozpaczy. Przed rozpoczęciem czwartej kwarty na tablicy wyników widniał rezultat: 45:58. Ostatnia część spotkania to próba odbudowania wyniku przez gospodarzy i nieskuteczność Gdynian. Na końcowy wynik meczu kluczowy wpływ miała akcja zawodnika drużyny z trójmiasta Przemysława Żołnierewicza. Ten młody gracz na na niespełna dwie przed końcową syreną popisał się celnym rzutem za trzy punkty. Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem gości: 67:58.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.