4. kolejka La Liga Santander w Eleven Sports i nc+

Przed nami 4. kolejka rozgrywek hiszpańskiej La Liga Santander. Czeka nas bardzo ciekawa sobota, kiedy to w akcji zobaczymy czterech przedstawicieli Hiszpanii w Lidze Mistrzów. Będą mieli wymagających rywali, a hit czeka nas na Estadio Anoeta.  Zmagania w 4. kolejce […]

Przed nami 4. kolejka rozgrywek hiszpańskiej La Liga Santander. Czeka nas bardzo ciekawa sobota, kiedy to w akcji zobaczymy czterech przedstawicieli Hiszpanii w Lidze Mistrzów. Będą mieli wymagających rywali, a hit czeka nas na Estadio Anoeta. 

Zmagania w 4. kolejce rozpoczniemy w Aragonii. SD Huesca nieźle weszła w sezon w roli beniaminka. Cztery punkty wywalczone z Eibarem i Athletic Bilbao robiły niezłe wrażenie. Przed dwoma tygodniami zawodnicy Leo Franco zmierzyli się z Barceloną i mimo świetnego początku i dobrej całej pierwszej połowy, przegrali aż 2:8. Jeden mecz mniej rozegrany mają piłkarze Rayo Vallecano, którzy zmagają się ze złym stanem własnego stadionu. W pierwszych dwóch spotkaniach ekipa z przedmieść Madrytu nie zdobyła żadnego punktu, przegrywając z Sevillą i Atletico.

Cztery punkty w trzech meczach to wynik poniżej oczekiwań Atletico Madryt. Ekipa Diego Simeone na inaugurację sezonu wspólnie z Valencią dały popis świetnej gry zakończony remisem. Później jednak Atleti grało słabiej. Wymęczyło skromne 1:0 z Rayo Vallecano oraz niespodziewanie przegrali 0:2 z Celtą Vigo. Przed dwoma tygodniami pierwsze zwycięstwo w sezonie odnieśli zawodnicy Eibaru. Zespół z Ipurua źle rozpoczął sezon od dwóch porażek. Dopiero w starciu z Realem Sociedad udało się przełamać. Przed ekipą z San Sebastian bardzo trudne zadania. W sobotę po raz pierwszy w tym sezonie zagrają na Estadio Anoeta i od razu ugoszczą Barcelonę. Chociaż będzie to pojedynek czwartej z pierwszą drużyną, bardziej poziom obu drużyn oddaje zdobycz punktowa. Real ma na koncie 4 punkty po meczach z niezbyt wymagającymi rywalami. Za to Duma Katalonii jest liderem z kompletem 9 punktów i bilansem bramkowym 12:2.

Na starcie sezonu zawodzi Valencia. Nietoperze, którzy wracają po trzech latach do Ligi Mistrzów, w La Liga nie mają jeszcze na swoim koncie zwycięstwa. Udało się uzbierać tylko dwa remisy – z Atletico Madryt, co było dobrym wynikiem, a także z Levante, co było dużą niespodzianką. Teraz zmierzą się z rozpędzającym się Betisem. Zespół z Sewilli również nie najlepiej rozpoczęli sezon, przegrywając ze wspomnianym już Levante, a także remisując z Deportivo Alaves. Jednak w pierwszy weekend września zagrali zdecydowanie lepiej i wywalczyli komplet punktów w Derbach Sewilli. Cztery punkty w dwóch meczach wywalczyli także zawodnicy Athletic Bilbao. Ekipa z San Mames ma także zaległe spotkanie z Rayo Vallecano. Jednak Athletic nie musiał jeszcze mierzyć się z przeciwnikami z górnej półki. Dopiero teraz zagrają z Realem Madryt, który ma na swoim koncie komplet punktów. Także Królewscy jeszcze nie zostali wystawieni na poważniejszą próbę. Taką niewątpliwie będzie pojedynek w Kraju Basków, gdzie nie gra im się łatwo.

Niedzielne zmagania rozpocznie starcie dwóch drużyn ze strefy spadkowej. O ile obecność w niej CD Leganes specjalnie nie dziwi, to zupełnie inaczej jest z Villarrealem, który na razie bardzo zawodzi. Zdecydowanie trudniejszych rywali na starcie sezonu mieli gospodarze. Na pierwszą bramkę w sezonie czeka Real Valladolid. Beniaminek La Liga ma 2 punkty, ale 0 po stronie strzelonych goli. W niedzielę podejmą Deportivo Alaves, które z każdą kolejką osiągało coraz to lepszy wynik. Rozpoczęli od porażki z Barceloną (co jest wspólnym mianownikiem obu ekip), a później zremisowali z Betisem i wygrali z Espanyolem. Sevilla świetnie radziła sobie w eliminacjach Ligi Europy. Słabiej to wygląda na krajowym podwórku, gdzie po wygranej z Rayo, w dwóch kolejnych meczach nie zdołali strzelić bramki i wywalczyli tylko punkt. Również 4 „oczka” na koncie ma ich najbliższy rywal – Getafe. Przed ekipą z przedmieść Madryt wymagający tydzień. Teraz zmierzą się z Sevillą, a w następnej kolejce z Atletico.

Kolejkę zwieńczy pojedynek na Estadi Montilivi. Girona po rewelacyjnym poprzednim sezonie, obecny rozpoczęła z delikatnie zaciągniętym hamulcem ręcznym. Przede wszystkim chodzi o remis na inaugurację sezonu z Realem Valladolid, gdy byli zdecydowanym faworytem. Nieoczekiwanie na podium po 3. kolejce znaleźli się piłkarze Celty Vigo. Zespół prowadzony przez Antonio Mohameda przed dwoma tygodniami sprawił małą sensację, pokonując 2:0 Atletico Madryt. Wcześniej zremisowali z Espanyolem i pokonali Levante.

PIĄTEK – 14 WRZEŚNIA 2018

21:00 La Liga Santander – 4. kolejka: SD HUESCA – RAYO VALLECANO na żywo

SOBOTA – 15 WRZEŚNIA 2018

12:55 La Liga Santander – 4. kolejka: ATLETICO MADRYT – SD EIBAR na żywo
Ipla

16:10 La Liga Santander – 4. kolejka: REAL SOCIEDAD – FC BARCELONA na żywo
 

18:25 La Liga Santander – 4. kolejka: VALENCIA CF – REAL BETIS na żywo
 

20:30 La Liga Santander – 4. kolejka: STUDIO na żywo
Ipla

20:40 
La Liga Santander – 4. kolejka: ATHLETIC CLUB – REAL MADRYT na żywo
Ipla

22:45 La Liga Santander – 4. kolejka: STUDIO na żywo
Ipla

NIEDZIELA – 16 WRZEŚNIA 2018

11:55 La Liga Santander – 4. kolejka: CD LEGANES – VILLARREAL CF na żywo


18:25 La Liga Santander – 4. kolejka: REAL VALLADOLID – CD ALAVES na żywo
Ipla

20:40 La Liga Santander – 4. kolejka: SEVILLA FC – GETAFE CF na żywo

PONIEDZIAŁEK – 17 WRZEŚNIA 2018

20:55 La Liga Santander – 4. kolejka: GIRONA FC – CELTA VIGO na żywo
Ipla

About Dawid Borucki

https://twitter.com/d_boruc, redaktor TakSięGra, sędzia WZPR, student politologii i dziennikarstwa (UAM Poznań)