FC Barcelona po raz kolejny zgubiła punkty w lidze. W meczu 15. kolejki La Liga EA Sports Blaugrana uległa Las Palmas 1:2.
Pierwsza połowa dzisiejszego meczu Barcelony z Las Palmas była bardzo wyrównana, a to już sugerowało, że Duma Katalonii może mieć problemy. Ze strony gospodarzy najbliżej gola był Raphinha, który trafił w poprzeczkę. W Las Palmas natomiast minimalnie obok bramki uderzył Javier Munoz. Ostatecznie do przerwy goli nie zobaczyliśmy, ale pierwszego zobaczyliśmy szybko po rozpoczęciu drugiej części, bo w 49. minucie prowadzenie Las Palmas dał Sandro Ramirez. Podopieczni Hansiego Flicka oczywiście nie chcieli zaakceptować takiego rezultatu i dążyli do wyrównania. Udało się go osiągnąć za sprawą precyzyjnego trafienia Raphinhi w 61. minucie. Blaugrana nie potrafiła jednak pójść za ciosem, a Las Palmas było groźne z kontrataku i właśnie po jednej z takich akcji goście ponownie wyszli na prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Fabio Silva. Ostatecznie to trafienie Portugalczyka ustaliło wynik końcowy tej potyczki. Las Palmas zwyciężyło z Barceloną 2:1 i zdobyło sensacyjne trzy oczka.
Sandro Ramírez! 💥⚽ UD Las Palmas niespodziewanie prowadzi z Barceloną! 😯
📺 Transmisja w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/ik350vS646 pic.twitter.com/Iqa5irzPBJ
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 30, 2024
SZOK!😳 Raphinha pięknym strzałem doprowadził do wyrównania, ale kilka minut później Las Palmas znów wyszło na prowadzenie za sprawą Fabio Silvy! 🔥💪
📺 Transmisja w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/ik350vS646 pic.twitter.com/TvjpFzICIc
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 30, 2024
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.