Łukasz Janik zawalczy podczas gali w Wieliczce. Transmisja w Polsacie Sport.

Mało emocjonująco zapowiada się piątkowa gala w kopalni soli w Wieliczce. W walce wieczoru Łukasz Janik zmierzy się z bardzo przeciętnym Argentyńczykiem Franco Raulem Sanchezem. Poza tym pojedynkiem zobaczymy w akcji m.in. Sasuna Karapetyana i Kamila Szeremetę. Transmisja od 19.00 […]

Mało emocjonująco zapowiada się piątkowa gala w kopalni soli w Wieliczce. W walce wieczoru Łukasz Janik zmierzy się z bardzo przeciętnym Argentyńczykiem Franco Raulem Sanchezem. Poza tym pojedynkiem zobaczymy w akcji m.in. Sasuna Karapetyana i Kamila Szeremetę. Transmisja od 19.00 w Polsacie Sport.

Łukasz Janik przez dłuższy okres czasu był uważany za średniego zawodnika, który jadąc za granicę dostanie solidne lanie od czołówki wagi junior ciężkiej. Rzeczywiście na to wyglądało, ale kiedy Polak postanowił postawić wszystko na jedną kartę, okazało się, że wcale nie musi być tak źle. Wyjazd do USA na walkę z Olą Afolabim miał być dla niego sportowym samobójstwem. I choć Janik tamtą walkę przegrał (dwa do remisu), to pokazał się ze znakomitej strony i wydawało się, że na kolejne wyzwania wcale nie będzie trzeba dużo czekać. Jednak okazało się, że po powrocie do Polski wcale nie jest to takie oczywiste. Po ponad półrocznej przerwie Łukasz powrócił na gali w Rzeszowie, gdzie wypunktował Rico Hoye’a. W piątek Polak zawalczy po raz drugi w tym roku, jednak i tym razem klasa przeciwnika pozostawia wiele do życzenia. Argentyńczyk Franco Raul Sanchez legitymuje się rekordem 18-10-2 i trzeba uczciwie przyznać, że przegrywał z każdym rywalem, który cokolwiek potrafił. Sanchez nie powinien stanowić dla naszego rodaka wielkiego wyzwania i zapewne walka zakończy się dopisaniem 28. zwycięstwa do rekordu Janika. Pytanie tylko brzmi. Jaki cel mają takie walki? Oczywiście, wielkiego nazwiska trudno było oczekiwać, ale choćby świetny w przeszłości Jordan Codrington byłby ciekawszym rywalem, przynajmniej jeśli chodzi o dokonania kilka lat wstecz. Szczytem byłaby walka ze znanym z pojedynków z Krzysztofem Włodarczykiem, Francisco Palaciosem. Padło ostatecznie na Sancheza i jest to wybór bardzo rozczarowujący.

W undercardzie trudno doszukiwać się ciekawych pojedynków. Na pierwszy plan wybija się starcie Kamila Szeremety z Jose Yebesem. Hiszpan mimo słabo wyglądającego rekordu (12-5) boksować potrafi, co udowodnił w ostatniej walce z Matthew Macklinem, którą przegrał większościową decyzją, dając faworytowi równy pojedynek. Wydaje się, że na ten etap kariery polskiego zawodnika, jest to przeciwnik bardzo ciekawy. Poza tym warto również zwrócić uwagę na polsko – polski pojedynek, Krzysztof Kopytek – Patryk Litkiewicz. Dla pierwszego z nich walka z dużo z bardziej doświadczonym rywalem będzie na pewno sporym wyzwaniem i okazją do zaprezentowania swoich wysokich umiejętności. 

FIGHTCARD GALI W WIELICZCE
walka wieczoru
Łukasz Janik – Franco Raul Sanchez

pozostałe walki
Kamil Szeremeta – Jose Yebes
Krzysztof Kopytek – Patryk Litkiewicz
Marek Matyja – Bai-Thaimko Conteh
Sasun Karapetyan – Krzysztof Szot
Tomasz Król – Przemysław Stefaniak

 

pasek2

PIĄTEK – 5 GRUDNIA 2014

20:00 Gala Boksu, Wieliczka, Polska: ŁUKASZ JANIK – FRANCO RAUL SANCHEZ na żywo
polsat-sport-hd.120
pasek2

About 0a60d0xx